Biskup Zbigniew Zieliński zachęca, by czas pandemii, choć trudny, wykorzystać na budowanie domowego Kościoła i wzajemną troskę.
Święty Paweł w zwięzłych słowach tłumaczy, że dobre wychowanie polega na utrzymywaniu karności i napominaniu: „Wychowujcie je w karności, napominając, jak [chce] Pan” (Ef 6, 4).
W obliczu pandemii to właśnie rodzina, ze wszystkimi jej słabościami, okazała się tak naprawdę najlepszym miejscem schronienia i stabilizacji.
Życie w miłości to znaczy we wzajemnej trosce o dobro drugiego
Troska o małżeństwo i rodzinę powinna być w centrum całej pracy duszpasterskiej Kościoła.
Po wizycie w podciechanowskiej wsi zaczyna się wierzyć w wiejskie parafie, prawdziwe relacje, troskę i radość.
Wydaje mi się, że w narodzie zaczyna się wreszcie budzić polityczny duch, duch troski o Polskę.
O ratowaniu małżeństwa i trosce o współmałżonka z Katarzyną Przybylską, psychoterapeutką Kliniki Małżeńskiej, rozmawia Monika Łącka.
Przeczytać, zapamiętać. Albo wyciąć i powiesić na lodówce. Stosować na lepsze samopoczucie i w trosce o normalność.
Nawet jeśli upłynęło już sporo czasu, nigdy nie jest za późno, aby dać wyraz swojej trosce i zainteresowaniu.