O tym, czym wznosić toast i jak wiąże się on z dobrą zabawą, która nie musi oznaczać zaśnięcia pod stołem, z ks. Zbigniewem Kanieckim rozmawia Agnieszka Małecka.
Czy nie można organizować wymian wyjazdów na ferie między... parafiami?
Wiem, czego Państwu i sobie życzyć na Nowy Rok: pasji, bezinteresowności i wiary w to, że w tych trudnych czasach wespół w zespół można dla innych i siebie robić bardzo wiele.
Może być kudłaty pies albo misiek z wielkimi uszami albo lalka. Taka ze szmatek lub z plastiku. Do tego słodycze, ubrania, buty, przybory szkolne i wszystko, co tylko dzieciom może się przydać. Bo chodzi o to, by dzielić się tym, co kto ma, z wyjątkiem pieniędzy.
– Dwa razy „ratunek” z mielonym! – woła Ramona Błachowicz do otworu w podłodze przy barze. Jej szefowa Gabriela Grzybek uśmiecha się. – Ktoś kiedyś pomógł mnie... Staram się oddać choć część tego, co sama dostałam.
Ta akcja jak żadna inna zachęciła Polaków do aktywnego pomagania biednym. W zeszłym roku już 120 tys. rodaków przygotowało dla biednych świąteczne „szlachetne paczki”.
– Kiedy ludzie się dobrze bawią, to zapominają o dopalaczach. Do zabawy w miłej atmosferze alkohol nie jest potrzebny – mówi Szczepan Babiuch, wodzirej z Gdyni.
W mijającym roku każdy Polak wyrzucił do śmieci 52 kg żywności. Marnujemy jedzenie, bo kupujemy za dużo, źle przechowujemy i nie mamy pomysłu, jak je przetworzyć.
O potrzebie darmowości w relacjach międzyludzkich przypomniał w cotygodniowym felietonie radiowym rzecznik Stolicy Apostolskiej. Ks. Federico Lombardi SJ nawiązał do wczorajszej audiencji Benedykta XVI dla uczestników watykańskiego spotkania z okazji Europejskiego Roku Wolontariatu. Odniósł to wydarzenie do poszukiwań swoistego punktu zaczepienia ludzkiej nadziei w obliczu światowego kryzysu i prób jego przezwyciężenia.
Odkąd trwa akcja, ks. Darek musi wstawać kilkanaście minut wcześniej, żeby przygotować kanapki i dołożyć je do pudełka. Dałby plamę, gdyby tego nie zrobił.