– Jak się wydrapuje na jajku kwiatek, to trzeba jajkiem cały czas obracać. Czasem wyjdzie trochę krzywo, ale to tak jak w przyrodzie – śmieje się pani Stefania Topola.
Jak się okazuje, prace młodych twórców wzbudzały entuzjazm nie tylko w nich samych, ale także w wykładowczyniach. – Muszę przyznać, że te maluchy radzą sobie naprawdę całkiem dobrze – stwierdza, z nie kryjąc zadowolenia pani Stefania – a przecież technika, którą pokazuje, nie jest łatwa. Co ciekawe, szczególnie fajnie wychodzi zdobienie chłopcom – śmieje się twórczyni. – Może wynika to z bardziej zdecydowanego ruchu ostrym narzędziem i silniejszego chwytu – dodaje. – Czasami pomagam mamie obierać ziemniaki – chwali się 9-letni Przemek. – To właściwie taki sam ruch ręką. – Ja chciałem wydrapać samochód – mówi siedzący obok kolega – ale jak na razie wyszły mi tylko dwa kółka, resztę, jeśli na jajku zostanie jeszcze miejsce, dorobię w domu.
Własna palma
Dzieci miały również okazję posłuchać, jak dawniej przygotowywało się pisanki. – Kiedyś gotowało się jajka w korze drzewa dębowego, w łupinach cebuli – mówi pani Stefania. Dziś są do tego specjalne farby. Pani Stefania opowiadała też dzieciom o konkursach na najładniej zdobione jajko, które rozgrywają się na Opolszczyźnie, oraz o nagrodach, o które walczą uczestnicy. – Jestem w jury i czasami naprawdę trudno wytypować zwycięzcę. Wszystkie dzieła są takie piękne – podkreśla z uśmiechem. Także zdecydowanie lepiej niż dorosłym wychodziło pierwszakom z lubelskiej podstawówki wicie palm. – To bardzo proste – mówi z dumą 6-letnia Zosia. – Najpierw robi się czubek, a potem dokłada tylko różne inne rzeczy, np. zboże czy bukszpan. – Zabiorę swoją palmę do kościoła w Niedzielę Palmową – podkreśla Jeremi. – Pani mówiła, że trzeba ją koniecznie poświęcić.
Samodzielne wykonanie palm było nie tylko okazją do poznania techniki ich robienia, ale także do zapoznania się z jej tradycją i znaczeniem. – Nawet nie przypuszczałam, że moje dziecko jest aż tak zdolne – dziwi się mama Michała, który własnoręcznie zrobioną palmą zachwycił wszystkich domowników. – Fajnie, że są organizowane takie warsztaty i że dzieciaki mogą sprawdzić swoje zdolności manualne nie tylko podczas budowy z klocków lego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |