Wieża na horyzoncie

Jeżeli chcesz, aby ludzie pracowali razem, każ im budować wieżę, a uczynisz ich braćmi, a jeżeli chcesz, aby się znienawidzili, to rzuć im ziarno – przywołuje słowa Saint-Exupéry’ego Marcin Sawicki, dyrektor Liceum i Gimnazjum Montessori powstających w Koszarawie-Bystrej. – Chodzi o to, aby szkoła nie stresowała, ale zachęcała do ogromnej pracy – podkreśla Marcin Sawicki.

Szkoła, która łączy nowoczesne technologie, życzliwą atmosferę i nietypowe formy poznawania tajników wiedzy? Czy nie jest to slogan reklamowy? Nie. Tak Ola i Marcin Sawiccy widzą nowe liceum, do którego nabór rozpoczął się w marcu. Marzenie o stworzeniu takiej placówki mieli już od wtedy, gdy przyjechali do Koszarawy. Wizja tej szkoły dojrzewała podczas różnorodnych wycieczek, spotkań z ludźmi i ich osobistych rozmów. Czasami po zwiedzaniu zabytków włoskiego albo francuskiego miasta siadali nad kartką papieru i zapisywali pomysły.

Relacja i pasja. Tak w dwóch słowach można opisać program tej szkoły. Chcą bazować na indywidualnych zainteresowaniach uczniów, a jednocześnie podejmować z nimi różne inicjatywy, a przez to budować relacje pomiędzy nauczycielami i młodzieżą. Naukę będzie wzbogacało wykorzystanie zdobyczy technicznych, w tym e-learningu. Mają różne plany uatrakcyjnienia codziennej uczniowskiej rutyny – jednym z nich jest „Szkoła charakterów”. Będą to kilkudniowe wyjazdy żeglarskie, wyprawy górskie, obozy wspinaczkowe, na których każdy będzie mógł zmierzyć się z różnymi wyzwaniami, ćwiczącymi jednocześnie ciało i ducha. Oprócz tego co roku będzie organizowany trzydniowy wyjazd historyczny i geograficzny. A jak będzie wyglądała codzienność w tej szkole? – Zajęcia będą prowadzone w formie wykładów, warsztatów, indywidualnych spotkań z nauczycielami. Będziemy starali się wykorzystać zasady tutoringu (nauczyciela-opiekuna). Kilka razy w tygodniu będą odbywały się zajęcia pracy własnej, gdzie w lektorium szkolnym każdy uczeń będzie mógł pracować nad własnymi projektami. Część zajęć z przedmiotów będzie odbywała się z wykorzystaniem materiałów anglojęzycznych typu kahn-academy lub ted.com – tłumaczy sposób prowadzenia zajęć Marcin Sawicki.

Osoby wybierające się do liceum lub gimnazjum w Koszarawie będą musiały przejść przez nietypową rekrutację. To nie ilość zdobytych punktów na egzaminie ostatecznie zdecyduje o przyjęciu, lecz… nastawienie. Każdy potencjalny uczeń będzie musiał wziąć udział w trzydniowej górskiej wyprawie zorganizowanej przez nauczycieli szkoły. – Szukamy ludzi otwartych i niebojących się pracy, chętnych do współdziałania. Pragniemy wspierać tych, którzy chcą pracować; zdolni, ale leniwi – to nie szkoła dla nich – stwierdza Marcin.

Szkoły z pasją

Ola i Marcin Sawiccy przeprowadzili się z Warszawy w Beskid Żywiecki ponad dziesięć lat temu. Są nauczycielami, którzy pracują metodą Marii Montessori. Prowadzą szkołę i przedszkole Montessori w Krzyżówkach oraz szkołę artystyczną w Koszarawie-Bystrej. Uczą także w szkole Montessori w Krakowie. Od dwóch lat zajmują się również wspieraniem rodziców edukujących dzieci w domu. We własnej rodzinie wychowują siedmioro dzieci. Prowadzone przez nich placówki powstały w miejsce zamykanych szkół wiejskich w dwóch przysiółkach: Koszarawie-Bystrej i Krzyżówkach. Gmin Koszarawa i Jeleśnia nie stać było na prowadzenie i dofinansowanie tych placówek, jednocześnie mieszkańcom wiosek bardzo zależało na ich istnieniu. Organem prowadzącym szkół Sawickich jest Fundacja Królowej Świętej Jadwigi. Została ona założona w Warszawie przez rodziców i nauczycieli związanych z VIII Szkołą Podstawową KSW . „Fundacja powołana jest do wybudowania i prowadzenia nieodpłatnej szkoły podstawowej i ponadpodstawowej, a także przedszkola – w duchu moralności chrześcijańskiej i miłości do ojczyzny” – głosi jej podstawowy cel statutowy. – Cieszymy się, że tu, w górach Beskidu Żywieckiego, możemy kontynuować misję powstałą wśród rodziców naszej warszawskiej szkoły – mówią Sawiccy.

Więcej o prowadzonych przez nich szkołach na stronie: www.usawickich.pl; tel. (33) 863 65 5; e-mail: szkola@usawickich.pl