Zawsze za małżeństwem

- Przechodziliśmy kryzys. Nie wiedziałam, jak się potoczy nasze małżeństwo, ale zawierzyłam Bogu. Powiedziałam, że jeśli mąż jeszcze żyje, to nadal jest szansa – mówi Beata Wijas.

Wzrastanie w Bogu wymaga poświęcenia swojego czasu, a także konsekwencji, bo Zły cały czas przeszkadza. – Bardzo często przed wyjazdem na rekolekcje piętrzą się problemy. Mieliśmy nawet sytuację, że w drodze na beatyfikację Jana Pawła II do Rzymu pękła nam opona – wspomina pan Mirek. Nie poddają się jednak, o pomoc modlitewną prosząc siostry z Bornego Sulinowa. Na porządku dziennym jest także czytanie Pisma Świętego i wspólna modlitwa rodzinna. Bogiem zarażają innych. Między innymi mamę pana Mirka, która po nieudanym małżeństwie zamieszkała z nimi. – Obalamy stereotypy o mieszkaniu z rodzicami. Mama dzieli się z nami doświadczeniem swojego życia – wyjaśnia pan Wijas. Mimo zawodowych obowiązków nie szczędzą wolnego czasu na włączanie się w dodatkowe akcje. Są pro-life, założyli fundację „Po Piąte”, której zadaniem jest troska o poczęte życie. – Prowadzę nauki dla narzeczonych, na które zabieram męża, żeby młodzi mogli podpytać nas oboje, jak to jest być małżeństwem – mówi pani Beata. Potrafią zatrzymać się w zabieganej codzienności, bo tylko tak są w stanie wszystko sobie poukładać. Dla nich to rodzina jest receptą na kryzys, bo w niej znajdują wsparcie.

Porada za darmo

Państwo Wijasowie odnaleźli swoje miejsce przy Bogu, ale wiele par boryka się z problemami małżeńskimi, z którymi nie są w stanie sami sobie poradzić. Gdzie wtedy szukać pomocy, żeby rodzina się nie rozpadła? – W naszej diecezji funkcjonuje sześć zintegrowanych katolickich poradni rodzinnych, w których każdy może uzyskać skuteczną i darmową pomoc – wyjaśnia Barbara Kwiatosz-Kalinowska, doradczyni życia rodzinnego. W poradniach przyjmują specjaliści: prawnicy, psycholodzy, pedagodzy, terapeuci uzależnień oraz instruktor naprotechnologii dla par borykających się z niepłodnością. Małżeństwa mogą także skorzystać z informacji odnośnie adopcji, z porad finansowych czy wsparcia duchowego. – Zapewniamy kompleksowe wsparcie, bo współpracujemy z wieloma instytucjami pomagającymi rodzinie, ośrodkami pomocy społecznej oraz Domem Samotnej Matki – dodaje pani Barbara. Wszystko po to, żeby małżeństwa miały gdzie się zgłosić, kiedy pojawią się trudności.

– Kryzys wiary przekłada się na kryzys w małżeństwie. Pary zapominają, o prawdziwych wartościach i Bogu, z którym łatwiej pokonuje się wszelkie przeciwności – mówi doradczyni. A zbliżyć się do Boga można na wiele sposobów. W odnalezieniu właściwego pomogą doradcy życia rodzinnego przy parafiach, a także strona internetowa poradnictwa rodzinnego diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. – Powstaje nowa wersja strony, na której znajda się wszystkie informacje dotyczące miejsc, w których można szukać pomocy, będąc w kryzysie, ale nie tylko – informuje pani Barbara. A oferta jest bogata. Weekendowe spotkania dla małżeństw z różną długością stażu, warsztaty dla rodziców, spotkania dla mężczyzn i kobiet albo ciesząca się ogromnym zainteresowaniem szkoła rodzenia w Pile. Ta profilaktyka ma zapobiegać oddalaniu się rodzin od Boga. A kiedy kryzys jest w bardzo zawansowanym stadium, pani Barbara proponuje „Dialog we Dwoje”, czyli dialogową formę rekolekcji. – Pomaga powrócić do istoty małżeństwa i ukierunkowuje na dalszą drogę, bo trzeba mieć odwagę, żeby ratować swoją rodzinę – nie jest to żaden wstyd, że czasami się nam nie układa. Trzeba prosić o pomoc – mówi pani Kwiatosz-Kalinowska.

Poradnia w Koszalinie udzieliła ponad 400 porad, w większości młodym ludziom z niewielkim stażem związku. Często są to małżeństwa, którym dopiero urodziło się dziecko. Wtedy najczęściej pojawia się pierwszy kryzys. – Wynika on z braku czasu na wspólną rozmowę. Bo zamiast rozmawiać wolą się rozstać – mówi pani Barbara. Rosnąca liczba wniosków o rozwód w Sądzie Okręgowym w Koszalinie uświadamia, że małżonkowie zapominają o istocie przysięgi małżeńskiej. Zanika świadomość tego, że ślub kościelny zobowiązuje do miłości, wierności i uczciwości małżeńskiej oraz trwania przy sobie aż do śmierci. – To rodzice powinni nam przekazywać wiarę i wychowanie zgodne z nauką Kościoła, aby człowiek, który rozpocznie samodzielne, dorosłe życie miał bogate doświadczenie Boga, z którego będzie mógł czerpać w przyszłości – mówi doradczyni. Do małżeństwa trzeba się dobrze przygotować, bo jest to decyzja na całe życie, a nie na kilka lat.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg