Po trzech godzinach stania przed bramą cmentarza Sylwia była naprawdę zmarznięta. Znicze szły jak woda, ale listopadowa szaruga dała się mocno we znaki. Na szczęście zmienniczka przyszła punktualnie. Przez cały dzień nastolatki nie zarobiły dla siebie ani grosza. Zbierały na hospicjum.
Wśród laureatów ogólnopolskiej rywalizacji są również wolontariusze z Namysłowa. Uznanie u jurorów znajdowała zwłaszcza systematyczna działalność na rzecz osób starszych i chorych. Podejmujący się tej pracy młodzi ludzie szybko przekonywali się, że duża – zwłaszcza z ich punktu widzenia – różnica wieku nie jest przeszkodą w nawiązywaniu przyjacielskich relacji. – Przekonuje o tym chociażby widok 90-letniej pani tańczącej z młodzieżą w kółeczku podczas balu integracyjnego zorganizowanego przez naszych uczniów – mówi z uśmiechem katechetka. Pani Elżbieta przyznaje, że koordynacja pracy szkolnego wolontariatu wymaga sporo trudu i dużo czasu. Skąd czerpie motywację? W jej pamięci mocno utkwił obraz ucznia, który podczas kiermaszu na rzecz tracącego wzrok trzymiesięcznego dziecka wrzucił do skarbonki pokaźną kwotę – wszystko, co otrzymał pod choinkę. – Moim celem od samego początku było rozbudzanie wrażliwości uczniów na potrzeby drugiego człowieka. Jeśli praca młodzieży przynosi takie owoce, to na pewno warto ją kontynuować – mówi z przekonaniem E. Wodzianna.
Żeby nie pytała
Z okazji świąt Bożego Narodzenia gimnazjaliści kilkakrotnie już organizowali wydarzenie, które nazwali „Wigilią polską”. Świąteczną radością dzielili się wtedy z mieszkańcami swojego miasta, organizując przedstawienie jasełkowe na wolnym powietrzu. Częstowali przy tym własnoręcznie upieczonymi piernikami i starali się każdego obdarzyć dobrym słowem. Wolontariusze mogą z pewnością liczyć na wsparcie w niebie. Patronem „Klubów Ośmiu” działających w całej Polsce jest św. Jan Paweł II. – „Żeby pani z chemii nie pytała III b”, „O pokój na Ukrainie”, „Za chorą babcię” – te i dziesiątki innych próśb za przyczyną Jana Pawła II trafiły do skrzynki intencji ustawionej w szkole w ramach przygotowań do kanonizacji papieża Polaka – opowiada katechetka.
Ekumeniczny duch patrona dał się odczuć podczas wigilii dla osób potrzebujących przygotowanej wspólnie z wiernymi Kościoła zielonoświątkowego w Namysłowie. Przez dwa lata z rzędu wolontariuszki „Klubu Ośmiu” pomagały przy dekorowaniu świątecznych stołów i roznoszeniu potraw wśród gości. Stałym punktem rocznego programu gimnazjalistów jest porządkowanie cmentarzy. – Naszą troską otaczamy mogiły zaniedbane i opuszczone oraz miejsca pochówku dzieci – wyjaśnia E. Wodzianna. Dzięki staraniom młodzieży znikają chwasty, liście i śmieci, a w miejsce starych, zniszczonych pojawiają się nowe, brzozowe krzyże. Dorocznej akcji towarzyszy zawsze prowadzona w szkole zbiórka zniczy, które w pierwszych dniach listopada zapalane są na uprzątniętych grobach. Corocznym zwyczajem stała się również grudniowa zbiórka żywności, słodyczy i zabawek, które trafiają do paczek dla rodzin dzieci ze szkoły podstawowej w Kamiennej. Towarzyszy temu zawsze sprzedaż kartek i ozdób świątecznych przygotowanych własnoręcznie przez gimnazjalistów. – Naszą zasadą jest, że środki na rzecz prowadzonej działalności charytatywnej staramy się zdobywać własną pracą – zaznacza katechetka.
O tym, że wysiłek wolontariuszy naprawdę się „opłaca”, można przekonać się, zaglądając na stronę internetową szkoły. Jedno z zamieszczonych tam podziękowań dotyczy ubiegłorocznego kiermaszu bożonarodzeniowego w namysłowskim szpitalu. Dzięki sprzedaży ozdób świątecznych udało się zgromadzić pieniądze na zakup specjalistycznego fotela kąpielowego. Lista zrealizowanych przedsięwzięć jest długa, a każde z nich to osobna i warta uwagi historia, związana z konkretnym wysiłkiem podjętym przez młode osoby na rzecz bliźnich.
Prowadzona nieprzerwanie od kilku lat akcja „Nakrętka”, udział w projekcie „Dziewczynka z zapałkami”, przedsięwzięcie „Zapal znicz bohaterom” realizowane we współpracy z TVP Wrocław czy akcja „Pełna miska dla schroniska” wspierająca porzucone czworonogi to tylko niektóre z nich. A pomaganie zwierzętom to także pomysł młodzieży – i nic w tym dziwnego, skoro ich szkoła znajduje się na terenie parafii, której patronuje św. Franciszek z Asyżu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |