Mówią o sobie: „ciche anioły” i trudno nie zgodzić się z tym określeniem, bo każdego dnia i każdej nocy bez rozgłosu walczą o ludzkie życie. W ostatnich dniach podjęli również walkę o siebie.
Ratownicy medyczni chcą, aby ich ciężka praca została wreszcie doceniona i adekwatnie wynagrodzona. – Pracując na etacie, mam po 17 latach pracy w służbie zdrowia 1900 zł na rękę – przyznaje płońszczanin Seweryn Skotak, od 12 lat ratownik medyczny i kierowca. Tyle że Ministerstwo Zdrowia chce zwiększyć wynagrodzenia ratowników medycznych o 800 zł miesięcznie na tzw. etat przeliczeniowy – niezależnie od formy zatrudnienia. 400 zł miałoby trafić do nich od 1 lipca, a kolejne 400 zł dostaliby za rok. Załoga płońskich ratowników przypomina również bolesną dla nich decyzję byłego dyrektora miejscowego SP ZZOZ, który kilka lat temu odebrał im 30-procentowy tzw. dodatek pogotowiarski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |