W nocy z 16 na 17 września późnym wieczorem podpalono samochód należący do Fundacji Pro-Prawo do Życia, pokazujący skutki zabijania nienarodzonych. Samochód stał przy ul. Emiliana Konopczyńskiego w Warszawie.
Co ciekawe, film przedstawiający płonący wieczorem samochód pojawił się na proaborcyjnych grupach w mediach społecznościowych. Został on już zarchiwizowany na potrzeby przesłuchań policyjnych. Co symptomatyczne, nikt z komentujących (wśród nich również byli proaborcyjni aktywiści) nie zająknął się nawet o niebezpieczeństwie pożaru, ciesząc się jedynie z płonącego samochodu. Prawdopodobnie znani są również wandale niszczący cudzą własność – zarówno podpalacze, jak i osoby próbujące zamalować samochód. Straty wyrządzone przez wandali wstępnie oszacowano na 10 000 zł.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.