O czym powinniśmy pamiętać, aby płacenie kartą lub przelewem było bezpieczne?
Gotówką czy kartą? – to pytanie pada niemal przy każdych zakupach. I z roku na rok tradycyjna, pierwsza forma płatności jest wybierana coraz rzadziej. Jeszcze kilka lat temu kartą płacono głównie za większe zakupy. Obecnie coraz częściej nawet niewielkie, kilkuzłotowe należności regulujemy za pomocą „plastikowego pieniądza”.
Ale transakcje bezgotówkowe to nie tylko te dokonywane za pomocą kartą płatniczej. Najogólniej mówiąc, transakcjami bezgotówkowymi nazywamy wszystkie rozliczenia pieniężne, w których dochodzi do transferu środków pieniężnych między rachunkami płatniczymi uczestników transakcji. Transakcją bezgotówkową są więc zarówno płatności kartą, jak i telefonem komórkowym, czekiem rozrachunkowym czy za pomocą polecenia przelewu lub zapłaty. Na żadnym etapie takiej płatności nie używa się gotówki, kluczowy jest tutaj zapis przetransferowanej kwoty na kontach płatnika i odbiorcy.
Kod ściśle tajny
W codziennych zakupach najpowszechniejszą formą płatności bezgotówkowej jest rozliczenie za pomocą karty płatniczej. W przypadku kart zbliżeniowych niewielkie kwoty można uregulować szybko i bez konieczności autoryzacji. Przy większych zakupach transakcję wystarczy zatwierdzić wpisaniem numeru PIN. Takie płatności są szybkie i wygodne, jednak należy pamiętać, że również tutaj obowiązują pewne zasady bezpieczeństwa. Generalnie zasady te dotyczą ochrony danych wrażliwych karty. Zaliczają się do nich przede wszystkim numer PIN, data ważności karty i kod CVV2 lub CVC2. Jak korzystać z karty, aby zminimalizować ryzyko kradzieży?
Pierwszą zasadę można ogólnie określić jako zabezpieczenie numeru PIN. Można go nazwać kodem dostępu do karty płatniczej, który jest potrzebny do autoryzowania, czyli zatwierdzania dokonywanych operacji finansowych. PIN jest podstawowym zabezpieczeniem karty. Choć numer składa się z ciągu tylko czterech cyfr, to istnieje aż 10 tys. różnych kombinacji, z których możemy wybierać, ustawiając swój kod. Złodziej ma natomiast tylko trzy szanse na wpisanie właściwego kodu. Po trzecim błędnym wpisaniu karta zostaje zablokowana. Jak pokazały badania, wielu użytkowników kart ustawia stosunkowo łatwy do złamania szyfr. Tymczasem PIN jest zamkiem antywłamaniowym chroniącym nasze pieniądze. Im mniej będzie przewidywalny, tym będą bezpieczniejsze. Niezwykle ważne jest też to, aby numer ten mieć zapisany wyłącznie w głowie, nigdy zaś na kartkach, karcie czy w telefonie, bo w razie kradzieży tej informacji złodziej uzyska dostęp do oszczędności swojej ofiary. Pamiętajmy też, że pracownik banku nigdy nie będzie nas pytał o PIN. Ani na żywo, ani telefonicznie, ani mailowo, ani żadną inną drogą. Jedyną sytuacją, kiedy jesteśmy poproszeni o wpisanie PIN-u, jest potwierdzenie transakcji dokonanej kartą lub procedura zmiany numeru PIN, która ma miejsce wyłącznie z naszej inicjatywy.
Płacąc kartą za zakupy w sklepie, ani na moment nie powinniśmy jej tracić z rąk. Na karcie znajdują się wrażliwe dane, takie jak kod CVV2/CVC2, numer karty czy jej data ważności, które są wystarczające do dokonania zakupów przez internet. Dlatego w czasie płatności kartą niedopuszczalna jest sytuacja, gdy sprzedawca prosi klienta o udostępnienie karty. To on powinien udostępnić terminal płatniczy. Dokonując płatności kartą, warto przysłonić ją ręką, tak aby jej dane nie znalazły się w zasięgu wzroku osób postronnych czy obiektywów kamer sklepowych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |