Jednego denerwuje głośno włączone radio, innego – bawiące się dzieci. Niektórzy sąsiedzi wydają się zbyt wścibscy, inni – nieuczynni. Punktem zapalnym może być dosłownie wszystko.
Idea narodziła się w 1980 roku w Stanach Zjednoczonych. Pomysłodawcę, amerykańskiego prawnika Edgara Cahna, irytowała rezygnacja wielu jego znajomych z życia rodzinnego i towarzyskiego na rzecz pogoni za pieniądzem i przeznaczania wszystkich sił na pracę zawodową. Banki czasu stopniowo stawały się coraz popularniejsze nie tylko w USA, ale także w Japonii i w Europie Zachodniej. W Polsce istnieją od niedawna w Warszawie, Opolu, Wrocławiu, Zielonej Górze.
Czujny sąsiad
Donoszenie na policję w Polsce bardzo źle się kojarzy. Otoczeni niegdyś przez wszędobylskich szpicli i agentów wykazujemy czasem zadziwiającą solidarność we wspólnym froncie przeciw policji. Niektórzy z nas czują moralny obowiązek ostrzegania światłami kierowców przed drogówką, nawet jeśli w ten sposób zwiększamy szanse „piratów” na uniknięcie sprawiedliwego mandatu. Dlatego wymyślona w 1976 roku w amerykańskim stanie Nowy Meksyk akcja „Crime Stoppers” długo nie miała u nas szans powodzenia. Polega ona na informowaniu policji o wszelkich podejrzanych i niepokojących sytuacjach. Z czasem jednak wielu ludzi uświadomiło sobie, że wandal rozwalający ławkę na skwerze prawie zawsze jest bezkarny. A przecież rzadko się zdarza, że nikt nie widzi jego wyczynów. W ten sposób w kilku miastach rozpoczęto akcję „Czujny sąsiad”. Przy okazji przedstawiciele policji często podkreślali w mediach, że najlepszym sposobem na uniknięcie włamań jest sąsiedzka pomoc.
Już samo zainteresowanie kręcącymi się po okolicy obcymi ludźmi może odstraszyć bandytów od popełnienia przestępstwa. Ludzie uznali, że warto poinformować sąsiada o terminie wyjazdu na urlop, choćby po to, by pod naszą nieobecność rzucił czasem okiem na nasz dom czy wyjął korespondencję ze skrzynki. Okazuje się, że takie proste usługi mogą pomóc w budowaniu klimatu zaufania między ludźmi. I kto wie, czy to nie jest ważniejsze od bezpośrednich efektów policyjnych akcji…
artykuł z numeru 20/2005 GN
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |