• Puniek
    24.11.2016 17:44
    Propozycja kompletnie bez sensu, od czapy. Wg mniej podwojenie kwoty wolnej od podatku dotyczyłoby ludzi zarabiających 6000 rocznie czyli - 500 złotych miesięcznie. Dalej... ta sama kwota , która obowiązuje teraz doczyłaby ludzi zarabiających 11000 rocznie czyli ok 1000/miesiąc. Dla przykładu osoba zarabiająca 2000 złotych/miesiąc (a cóż to znaczy) byłaby dużo poniżej tej obecnej kwoty wolnej od podatku. Do tego osoby zarabiające w granicach 2 progu w ogóle by utraciły tą sumę. Więc kto na tym skorzysta? praktycznie nikt... no może wąska grupa osób żyjących ze sprzedaży grzybów przy drodze ale co do "masy" stracą praktycznie wszyscy. Wygląda na to, że wszyscy wyjadą z Polski bo np. w Grecji to po przeliczeniu na złote ponad 20 tys., we Francji 25 tys., w Niemczech grubo ponad 30 tys., w Wielkiej Brytanii niemal 50 tys - a tu chce sie zabrać większości i te 3091!
    • Scott
      24.11.2016 20:26
      Na zachodzie zarabia się w Euro, tutaj w złotówkach. Dla nich 5tys Euro to porównywalnie, jak u nas w PLN. To bardzo widoczne przy cenach nieruchomości, jakbyś miał choćby kupić dom ok 100mkw, za grubo ponad 300tys Euro. Szybko byś zrozumiał o czym piszę. Wspominasz Grecję, nie wiem czy wiesz ale w tym roku kwota wolna została tam...obniżona. Wspominasz UK, gdzie sumarycznie podatki są znacznie wyższe niż u nas.
      • Puniek
        24.11.2016 21:16
        Jeśli w UK jest tak źle to czemu z Polski wyjeżdżają do UK a nie odwrotnie? Co do mieszkań to tam zwykle sie wynajmuje mieszkanie a nie kupuje. W Polsce jak chcesz mieszkać to musisz mieszkanie kupić bo w ostatecznym rozrachunku i tak zapłacisz tyle samo co być je wynajmował - problem w tym, żeby w Polsce stać Cię było wynająć mieszkanie musisz zarabiać tyle co drugi/najwyższy próg podatkowy - a tu masz stracić kwotę wolną od podatku bo jesteś traktowany jak bogacz.....
      • Gość
        24.11.2016 22:20
        Nie patrzmy co kraje rozwinięte robią teraz by sprostać wydatkom socjalnym jakie obiecały obywatelom. Popatrzmy co te kraje robiły gdy się rozwijały.
      • magdafoxal
        24.11.2016 22:41
        Prawdą jest, że najważniejszym wskaźnikiem jest siła nabywcza pieniądza!!! Inne porównania najczęściej są bez sensu! Przykład! Ceny nieruchomości w Amsterdamie są kosmiczne na warunki polskie olbrzymie na warunki holenderskie ale wynajem - tam powszechny - jest w stosunku do zarobków jakieś 1/3 niższy niż w Warszawie i do tego inny standard inne warunki najmu! Inny przykład: zakup mieszkanie na kredyt w Berlinie i w Warszawie - średnia suma kredytu jest spłacana w całości przez Niemca w ciągu 4-5 lat przez Polaka przez 12-13, dłużej tylko w Rumunii! Ale jest w tej informacji chyba jakiś fake, to jest info z PAP i coś tu jest nie tak, jakaś, bzdura albo przejęzyczenie! To niemożliwe bo to byłoby de facto 2 miesiące pracy a potem? Założę się że będzie sprostowanie!
      • Scott
        25.11.2016 13:14
        Bo na zachodzie stawki zarobków brutto są większe, ale podatki wcale nie są mniejsze. A w takim tonie pisałeś jakby emigracja miała sens, bo tam są niższe podatki. Tak na zachodzie wynajmuje się, bo ceny domów są takie jak wspomniałem. Ale wydatek 800Euro za wynajem mniejszego mieszkania to też nie tak mało. A co ze wspomnianym domem 100mkw? Ja osobiście nie mam najmniejszej ochoty na mieszkanie, po prostu.
      • Gość
        30.11.2016 18:01
        Scott i "magdafox"na zachodzie kwota wolna od podatku to 17,5 tys € dla malzenstwa bez dzieci.Zarobki 4 krotnie wyzsze niz w Polsce.Wiec policz i pomysl jak PiS cie wydutkal.Obudz sie bo to juz ,ktorys raz z kolei...zapytaj PiS o kwote wolna od podatkow i podwyzki jaka sobie sami kolesie w rzadzie i sejmie uzgodnili i przypomnij jak zachowala sie wobec tego opozycja.Zapytaj "naczelnika " jaki podatek placi od darowizny czyli 2 milionow rocznie,ktore otrzymuje na swoje utrzymanie?Czyzby byl biedny?Ceny domow i mieszkan na zachodzie zalezne sa od lokalizacji.Niektore tansze niz w Polsce dlatego Polacy wykupili tereny w Niemczech i dojezdzaja do pracy w...Polsce.Nie bylo problemu z zamiana nazw ulic z niemieckich na polskie.Niemcy cieszyli sie z tego ,ze zostaly zasiedlone i ktos placi podatek.
      • Scott
        02.12.2016 21:47
        W Polsce też są rejony, gdzie jest ogromny marazm napędzany przez brak pracy. Nie mówimy o takich miejscach, jak wschodne landy Niemiec... Ani o centrum Berlina. To byłoby tak samo bez sensu. Ale o normalnych cenach, mniej więcej uśrednionych. Reszta wypowiedzi na tyle słaba, emocjonalna nie merytoryczna, że nie mam czasu ani ochoty się odnieść.
  • Gość
    24.11.2016 18:40
    Czy ja dobrze liczę? 6600 rocznie? to jest... 550 zł miesięcznie. Podobno wszyscy zarabiamy po cztery tysiące? To jak to, jak zarabiam półtora, to już mi się podniesienie kwoty wolnej nie należy, tak?
  • adamp_314
    24.11.2016 18:46
    adamp_314
    Najbardziej podstawowa kwestia: system podatkowy powinien być tak skonstruowany by ludzie zajmowali się pracą - zarabianiem a nie lawirowaniem między przepisami. W szczególności nie powinno być żadnych "skoków" na skali podatkowej. Jeśli ten projekt przejdzie to człowiek zarabiający 10999 zł rocznie będzie miał 6600 kwoty wolnej a jak zarobi jeszcze złotówkę więcej to tylko 3000. Efekt będzie taki, że za tą dodatkową złotówkę zapłaci 648 zł podatku! Jeśli nie liczy na zarobek znacząco wyższy niż 11 tys. to będzie wolał się zwolnić na miesiąc czy dwa. Czy o to chodzi? Gratuluję kompetencji Morawieckiemu i ekipie.
    • adamp_314
      24.11.2016 20:46
      adamp_314
      Pomyślałem sobie, że może to PAPowski dziennikarz zgubił istotną część propozycji. Jest tam w końcu uwaga o "degresywnej strukturze". Jeśli w propozycji nie ma jednego wielkiego skoku jaki opisałem wyżej to albo jest kilka mniejszych o podobnych skutkach, albo - co jeszcze ciekawsze - jest to zrobione płynnie. To drugie rozwiązanie oznaczałoby tak na prawdę wprowadzenie nowej stawki podatkowej. Osoba zarabiająca 6600 zł zapłaci zerową stawkę, a osoba zarabiająca 11000 zł zapłaci 18% od 8000=11000-3000 zł czyli tak na prawdę 32,73% od 4400=11000-6600 zł. Czyli:

      Dotąd mieliśmy trzy stawki podatkowe:
      0% od 0 do 3 091 zł
      18% od 3 091 do 85 528 zł
      32% od 85 528 zł

      Teraz wygląda na to, że Morawiecki być może proponuje czwartą, stawki będą takie:
      0,00% od 0 do 6 600 zł
      32,73% od 6 600 do 11 000 zł
      18,00% od 11 000 do 85 528 zł
      32,00% od 85 528 zł

      Lubimy być wyjątkowi - teraz zapewne jako jedyni na świecie będziemy mieli najwyższą stawkę podatkową na samym dole drabiny? Moja opinia o kompetencjach pomysłodawcy pozostaje bez zmian.
  • Gość
    24.11.2016 20:01
    PiS wrócił do PRLu. Mentalność, jak u Gomułki...
  • Krzysztof Kornatowicz
    24.11.2016 23:57
    Nie można mówić o demokracji i państwie prawa, w którym nie rozpoczyna się porządkowania podatków od ustanowienie MINIMUM EGZYSTENCJI , tylko narzuca się obywatelom mafijne widzi im się jakiegoś ochłapu dla niewolników ! My - wolni obywatele żądamy równych praw ! Skoro parlamentarzyści ustanowili sobie kwotę wolną od podatków w wysokości 30 400 zł to znaczy, że dobrze wiedzą ile w Polsce powinna wynosić ta kwota ! . Żądamy równych praw i takiej samej kwoty wolnej od podatków co sobie ustanowili nowi "właściciele" Polski !!! Kwota wolna od podatku powinna być gwarantowanym minimum socjalnym umożliwiająca godne przeżycie (czyli musi wystarczyć na jedzenie, ubranie, kosmetyki, transport,kulturę, lekarstwa, nieprzewidziane losowe wydatki, kwiatek na Dzień Matki, prezent na ślub bliskiej rodziny, prezent pod choinkę dla dzieci i żony, koniak i kwiaty dla lekarza za udaną operację nowotworową i wiele , wiele innych , wraz z oczywistymi, takimi jak wywindowane OPŁATY MIESZKANIOWE !!! Nawet w Kambodży ( jednym z najbiedniejszych państw świata ! ) kwota wolna jest trzykrotnie wyższa niż w tym dziadostwie udającym Polskę, chociaż dochód na mieszkańca Kambodży jest 17 razy niższy niż u nas !!! Kolejny rząd, tym razem PiS demaskuje swoje ludożerstwo, nie ustalając właściwej kwoty wolnej od zajęć , W TYM OD PARA PODATKU ZUS !!!!!!! PIS i PO to JEDNO ZŁO !!! 6.5 tyś. zł sobie wsadźcie tam , gdzie świetlistość nie dociera ! ŻĄDAMY OKREŚLENIA MINIMUM EGZYSTENCJI WOLNEJ OD JAKICHKOLWIEK ZBÓJECKICH ZAJĘĆ ! Wszelkie rozdawnictwo i ustalenie danin publicznych, subwencji, dopłat, pensji dla rządzących ludożerców, wszelka polityka finansowa ROZPOCZYNA SIĘ OD OKREŚLENIA MINIMUM EGZYSTENCJI, a nie na niej kończy - bydlaki polityczne !!! Mafie polityczne gnębią, szykanują I OKRADAJĄ NASZ NARÓD !!! W ciągu 8 lat rządów PO i PSL zdefraudowano 387 MILIARDÓW ZŁOTYCH !!! W tym kilka milionów wydano na horoskopy dla psów !!! A MINIMUM EGZYSTENCJI JAK NIE BYŁO TAK NIE MA !!! DOŚĆ TEGO BANDYTYZMU LUDOŻERCÓW !!! Kwota wolna od podatku powinna być gwarantowanym minimum socjalnym umożliwiająca godne przeżycie (czyli musi wystarczyć na godny byt obywateli w cywilizacji europejskiej, gdzie koszta życia są porównywalne , lub niższe niż w Polsce !
    Wszelkie daniny ( ZUS ) dla Państwa mogą być wymagane dopiero powyżej ustalonej według wzoru , ruchomej, indywidualnie na obywatela obliczonej kwoty wolnej, w zależności od jego niezbędnych kosztów utrzymania wraz z rodziną i wszelkimi kosztami ich godnego, normalnego bytu !!!.
    W normalnym, prawym państwie kwota wolna od podatku jest po to żeby obywatel miał minimum socjalne na normalne, godne życie , A NIE JAK W POLSCE MLEKIEM I WĘGLEM PŁYNĄCEJ SPOŁECZEŃSTWA ZMUSZA SIĘ DO OGRANICZENIA ZUŻYCIA CIEPŁA W NASZEJ SZEROKOŚCI GEOGRAFICZNEJ I SPOŻYCIA MASŁA, GDZIE TYMCZASEM BYDŁO POLITYCZNE NOSI ZEGARKI I GARNITURY ZA KILKADZIESIĄT TYSIĘCY !!!
    W krajach europejskich dominują progresywne stawki podatku, przekraczające nawet 50 proc. (Szwecja 57 proc., Portugalia 56,5 proc., Holandia 52 proc.).
    W wielu krajach wysokie stawki podatkowe połączone są z dużymi kwotami wolnymi od podatku. W tym zestawieniu na pierwszym miejscu znajduje się Cypr z kwotą 19,5 tys. euro, w drugiej na tej liście Finlandii kwota wolna od podatku wynosi 16,1 tys. euro, a w Wielkiej Brytanii ok. 13,5 tys. euro.
    W Polsce kwota wolna od podatku wynosi zaledwie ok. 750 euro !!!
    Polacy mają w UE najniższą kwotę wolną od podatków 3.091 zł !!! ( 244 ZŁ MIESIĘCZNIE - WEŹ PRZEŻYJ BANDYTO POLITYCZNY, KTÓRY SOBIE USTALIŁEŚ TĄ WIELKOŚĆ NA POZIOMIE 10 RAZY WYŻSZEJ !!!
    4. Kwota wolna od podatku w Wielkiej Brytanii 10600 funtów (około 60 tys. zł).
    W Hiszpanii kwota ta jest 25 razy wyższa niż w Polsce (około 75 000 zł – 17707 Euro), na Cyprze prawie 30 razy (19 500 Euro), Finlandia – 16 100 Euro – około 67 400zł. Nawet w bankrutującej Grecji – 21 000 zł!
    5.Ale nie dość, że na podwyżkę kwoty wolnej nie mamy co liczyć, to jeszcze z roku na rok jest ona niższa. W ustawie podatkowej nie ma mechanizmu jej waloryzacji. Tak też w związku z inflacją kwota wolna w naszym kraju zdewaluowała się od jej ustalenia o 50 % a mafia polityczna milczy, podnosząc w parlamencie swoje krwawe łapska za jej zachowaniem !!! W Polsce się łupi i straszy najbiedniejszych!
    6. W Izraelu kwota wolna od podatku wynosi 62 400 szekli (53 760 zł) rocznie, czyli ta izraelska jest ponad 17 razy wyższa! Skala podatku od dochodów osobistych w Izraelu jest skrajnie progresywna. Od 10 procent do 48 procent. Nowy 50-procentowy próg wprowadzono w 2013 roku od dochodów powyżej 811 572 szekli (prawie 700 tysięcy zł) rocznie.
    7. Nawet kraje tzw. III Świata nie okradają tak swoich obywateli jak Polska !!
    Oto przykłady kwoty wolnej od podatku przeliczonej na złotówki: Kolumbia 47 512 zł , Ekwador 31 752 zł, Botswana 12 938 zł, Namibia 12.166zł, Maroko 11.171zł, Indie 10.015 zł, POLSKA - jedynie 3.091zł !!!!!
    8.Dlaczego Kambodża - najbiedniejszy kraj świata ma tę kwotę 3 razy wyższą niż Polska?!!! Premier Kambodży podniósł kwotę wolną od podatku do 800 tys. rieli miesięcznie, co rocznie po przewalutowaniu wynosi ok. 8640 zł.
    W Polsce ta suma jest prawie trzy razy mniejsza.
    W tej chwili nie trzeba płacić podatku dochodowego, jeśli w ciągu CAŁEGO roku nie zarobiliśmy więcej niż 3.091 zł. Zarabiając choćby złotówkę więcej, taki podatek trzeba już zapłacić.
    10.Oznacza to, że osoby na progu skrajnego ubóstwa, którzy miesięcznie zarabiają powyżej 257 zł, muszą część tej kwoty zwrócić państwu. Mamy żyć w nędzy, w głodzie a zapłacić haracz mafii politycznej mordującej nasza ojczyznę i jej obywateli !!!
    W Polsce PKB jest 14 razy większe (dokładnie to 13.648/dol. na osobę)
    11. Tylko niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że diety polskich posłów są wolne od podatku dochodowego do wysokości 30 400 zł w skali roku!!! DLACZEGO reszta polskiego społeczeństwa musi się zadowolić kwotą wolną od podatku, która jest 10-razy niższa i wynosi zaledwie 3.091 zł ? Bo rządzą nami ludożercy polityczni którym dajemy się nabrać jak dzieci w przedszkolu w każdych jednych wyborach ! Głosujmy na nowe , OBYWATELSKIE, NIEPROMOWANE W SPROSTYTUOWANYCH, MILCZĄCYCH, PROMUJĄCYCH LUDOŻERCÓW MEDIACH, GŁOSUJMY ZAWSZE NA UGRUPOWANIA NOWE I OBYWATELSKIE, TE NAJMNIEJ PROMOWANE ( bo promowane za własne, nie za zrabowane pieniądze ) A WYGRAMY SWÓJ UŚMIECH I SZCZĘŚCIE NASZYCH BLISKICH !
    DLACZEGO RZECZNIK PRAW i TRYBUNAŁU KONSTYTUCYJNEGO DOPUSZCZA NIERÓWNOŚĆ W KWOTACH WOLNYCH OD PODATKÓW MIĘDZY PANAMI Z PARLAMENTU A OBYWATELAMI ?!?!!!
    Kwota 8.000 PLN proponowana przez PiS na głowę to jawna kpina z Polaków !!!
    Kwota wolna od podatku powinna i musi być gwarantowanym minimum socjalnym umożliwiająca godne przeżycie ! Krzysztof Kornatowicz ( czytajcie Wyrugowani.pl )
  • Gość
    30.11.2016 18:08
    w kraju gdzie sejm i rzad deptaja Konstytucje czyli prawo Ty chcesz praw? Jakich? Przeciez sam glosowales na PiS i cieszysz sie z tego,ze depta twoje prawa.Lepiej sie martw o to co sejm po polnocy wymysli jakie "mafijane" obowiazki na ciebie zwali.Przeciez sam chciales byc niewolnikiem to czemu teraz protestujesz? To co wyprawia PiS to kpina z narodu.Bo kpina jest aby emeryt czy rencista placil podatek od swojej renciny,ktora niestarcza mu na zycie gdy ci co oplywaja w dostatki go jeszcze okradali i zerowali na nim jak wszy wmawiajac,ze to dla jego dobra...
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg