Gorzów Wielkopolski jest liderem rankingu! Ale nie ma się z czego cieszyć. To ranking rozwodów.
Bywa, że nawet imponujący staż małżeński to za mało, żeby się dogadać. Dlatego warto dbać o komunikację i… ćwiczyć.
– Niektórzy mylą małżeństwo ze spółką akcyjną na wzajemne świadczenie sobie przyjemności – twierdzi ks. Czupryński. Dobrze się przed tym zabezpieczyć.
– Człowiek nie jest przez całe życie taki sam. Ciągle się zmienia. Zmienia się zatem także małżeństwo, które wymaga nieustannej troski – mówi Jacek Gos z Warszawy, który razem z żoną Antoniną współprowadził zajęcia w Szczecinku.
O chodzeniu na randki, rodzinnym kalendarzu i najgorszym pytaniu dla mężczyzny z Katarzyną i Michałem Jurkiewiczami, diecezjalnymi doradcami życia rodzinnego rozmawia Mira Fiutak.
Poznali się pod koniec lipca. We wrześniu wzięli ślub cywilny, w październiku – kościelny. Potem wychowali ośmioro dzieci. A teraz już na spokojnie mogą cieszyć się wnukami. Na razie jest ich „Tylko” 21.
Tadek, Józek, Julek, Wojtek, Andrzej, Mietek, Maciek, Władek, Krysia i Staś – wśród nich jeden szafarz, dwóch księży i biskup – owoce miłości małżeńskiej Emilii i Józefa Słaby z Żeleźnikowej.
Zakochali się w trzy dni... i tak im zostało aż do dziś. Przeżyli ze sobą ponad pół wieku i nadal trwają w tym samym uczuciu. Nie, to coś więcej niż uczucie!
Jedni mają już za sobą jubileusze, drudzy są dopiero na początku drogi lub się do niej przygotowują. Bez względu na staż, by być szczęśliwą parą, muszą się natrudzić.
Jak wspominają swoje randki małżonkowie z kilku-, kilkunasto- i kilkudziesięcioletnim stażem? A może ich randkowanie wciąż trwa?