Tak podobne, a takie dwa światy: młodości i dojrzałości. Czy zazdroszczą starsze młodszym, a młodsze starszym?
Dlaczego współcześni rodzice tak niechętnie pozwalają dzieciom na dorastanie?
Pani Katarzyna pomaga kobietom w trudnych życiowych sytuacjach. Jak mówi, czasem wystarczy „tylko” posłuchać.
Może i to dobry sposób na spotkanie ukochanej osoby. Ale w maju... lepiej iść na spacer.
Ziemia nadal zmrożona, łatwiej przejechać błotniste drogi. Na rozstajach krzyże, a w drewnianych chatach ludzie czekają na pomoc. Czysta misja.
Trudno nam się mądrze dzielić i lubimy mieć. I nawet gdy szafa pęka w szwach, chcemy mieć więcej, mimo że z tego posiadania nic dobrego nie wynika.
Klaudia odzyskała córkę, a Ula dwoje dzieci. Mówią, że to tylko dzięki Drodze, a nie jakimś czarom.
Nawet jeśli mamy inne priorytety, to przecież nie oznacza, że musimy się zwalczać, deptać i opluwać.
Stawianie sprawy tak, jakby od dobrego liceum uzależnione było całe dorosłe życie, jest absurdalne, w dodatku kłamliwe i szkodliwe.
Jak chcesz pomagać, to pomagaj. Nie mylić z metodą „kopiuj–wklej–wyślij”.