– Dziś babcia nie tylko siedzi w domu i pilnuje wnuków. Ona jest kreatywna i aktywna, i również uczestniczy w wychowaniu – mówi Zofia Zaorska, twórczyni pierwszej w Polsce szkoły babć.
Łatwiej przyjąć i wychować, kiedy jest zdrowe. Trudniej, kiedy takie nie będzie. Janina i andrzej z Łętowic pokonali co najmniej Mount Everest, wychowując Michała. Teraz mogą pomagać innym rodzicom.
Tracę dziecko? Przecież ja ich nie wychowałam dla siebie – mówiła przed rokiem Urszula Górska, matka trzech kapłanów ze Sławna. W dniu jej pogrzebu oprócz rodziny żegnali ją biskup i ponad 80 księży.
Czasem ciąża nie jest radością. A wychowanie dziecka z wielu przyczyn nie jest możliwe. Co roku kilkaset polskich kobiet oddaje swoje nowo narodzone dzieci do adopcji.
Matka była bardzo wesoła, ojciec „miał gadane”. W miłości wychowali ośmioro dzieci. A dziś są kandy-datami na ołtarze. Z prof. Rafaelem Alvira, synem Tomasza i Franciszki Alvira, rozmawia Agata Puścikowska.
To jest zapijanie młodzieńczych kompleksów, dodawanie sobie wątpliwej odwagi, gdy tak naprawdę każdy z nich aż pęcznieje od kompleksów.
Mają po pięć, sześć lat. Wiedzą, co to ipad, a obsługa tabletu jest im znana lepiej niż niejednemu dorosłemu. Słowo patriotyzm jest im obce zupełnie.
– Dyscyplina jest ważna. Ale dziecko trzeba przede wszystkim szanować – mówi Alina Lojtek, mama trójki dzieci.
O potrzebie wychowywania z wizją, ubraniu godnym ucznia i nauczycielach z pasją z ks. Adamem Kostrzewą, dyrektorem Zespołu Szkół im. ks. Stanisława Konarskiego, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.
Na odzywkę typu „nie kocham cię” odpowiadamy bez oburzenia „a ja cię kocham jak z kuchni do pokoju”.