Dokończenie budowy tarnobrzeskiego hospicjum w dużej mierze zależy od ludzkiej życzliwości.
Przychodzą rozżaleni, z wielkim bólem. I pragnieniem, by pod sercem zrodziło się nowe życie. Po latach małżonkowie pragnący potomstwa przyznają: „życia nie mamy w swoich rękach”. Świadectwo trudne, ale potrzebne.
Imię pierwszego biskupa radomskiego, inicjatora powstania skarżyskiego sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia, nosi promenada prowadząca do jedynej w Polsce wiernej kopii ostrobramskiej Ostrej Bramy.
– Chcieliśmy w mądry i konkretny sposób pomóc osobom doświadczonym przez wojnę. W kościele usłyszeliśmy o programie Rodzina Rodzinie i postanowiliśmy zaangażować się – mówi Katarzyna Aszyk z Gdańska.
W Uliszkach k. Dobrzycy powstał dom dla kobiet, które nie radzą sobie w życiu. Przez tygodnie lub lata mogą tu dochodzić do siebie pod ochronnym płaszczem Matki Bożej i przy wsparciu wolontariuszek.
Ks. Wiesław Kosicki, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej, mówi o Wigilii Miłosierdzia oraz o towarzyszeniu drugiemu człowiekowi.
Do Emaus przyjeżdżają osoby szukające duchowego umocnienia i nadziei, wytchnienia, wyciszenia i obcowania z przyrodą. Od teraz będą mogły korzystać także z rekolekcji z popularnym postem Daniela.
– Od tego momentu nie jest pan sam, jest pan w naszych myślach i modlitwach – zapewniała Wioletta.
Coraz więcej Polaków chce pomagać. Ale czy na pewno wiemy, jak to robić?
Już drugi sezon słupscy studenci biorą się za gotowanie i rozwożenie krupników i grochówek do miejsc, w których można spotkać bezdomnych