Jacek Todys, nadleśniczy z Polanowa, ma ten przywilej, że praca jest jego pasją. Kiedy chce od pracy odpocząć, z powrotem idzie do lasu. A tam spotyka się z... Bogiem.
W Polsce matki, które decydują się na kilkoro dzieci i zostają przy nich w domu, nazywa się lekceważąco kurami domowymi. Najwyższy czas, by powiedzieć „stop” ich dyskryminacji.
Uważał, że bariera językowa jest źródłem nieporozumień między ludźmi. Dlatego wymyślił język wspólny dla wszystkich.
– Do dziś mi żal, że w szpitalu nikt nie zapytał, czy chciałabym zobaczyć moją ledwie urodzoną zmarłą córeczkę – mówi Aleksandra Kłos-Skrzypczak, mama 4-letniego Karolka i trojga dzieci w niebie. – Nikt nie nazwał jej dzieckiem. Nie powiedział, że to był poród, a ja jestem matką.
O grzechu zaniedbania, pracy barmanki i łzach na Barbórkę z Joanną Bartel rozmawia ks. Roman Chromy.
Wziął plecak, zapakował namiot, różaniec, trochę sprzętu, mnóstwo marzeń i ruszył do Ameryki Południowej. Damian Lemański z Korsz przeżył wspaniałą przygodę – na pół roku wybrał się na nieznany kontynent, zupełnie sam.
Niby zwykły szewc. Niezwykłe jest tylko to, że w ciągu 20 lat sam zreperował i przekazał za darmo potrzebującym 600 par butów.
Karolku, pokaż, gdzie masz głowę? Karol nie reaguje. Nie wie? Nie chce mu się? Nie zależy mu na kontakcie? Na niektóre pytania próżno szukać odpowiedzi. Poznanie, czym jest autyzm, niektóre z nich jednak wyjaśnia.
Wrażliwość na potrzeby innych jest w amerykańskich wspólnotach czymś naturalnym. Potwierdza autentyczność wyznawanej wiary. Sprawdzianem bycia chrześcijaninem jest to, że wierzący są zdolni do działania.
Tadek, Józek, Julek, Wojtek, Andrzej, Mietek, Maciek, Władek, Krysia i Staś – wśród nich jeden szafarz, dwóch księży i biskup – owoce miłości małżeńskiej Emilii i Józefa Słaby z Żeleźnikowej.