Miłość chrześcijańska ma swój początek w rodzinie, rozwija się w społeczności wierzących. Jest czysta, wytrwała i rozsądna. Zawsze wspiera się i czerpie moc z ofiarnej i wybaczającej miłości Chrystusa.
Wakacje? To nie dla nich. Zawsze jest coś do zrobienia, aby zbliżyć ludzi do siebie nawzajem.
O wizji z zaświatów, miłości do żony i swoim szaleństwie mówi Daniel Sip, przedsiębiorąca z Wałbrzycha.
Marta i Wojtek to młode małżeństwo, które ma wszystko – miłość, dobrą pracę, mieszkanie. Brakuje im tylko dziecka. Gdy się pojawia, nie jest idealne. Jest... „inne”. I czeka na miłość.
A może wszystko naraz? Nie. Lepiej wybrać dwie wiodące metody okazywania miłości dziecku.
Pary, które oprócz ślubu łączą także wiara i miłość do Boga, spotkały się w Ostrowcu koło Wałcza.
Siostra Urszula z Puerto Rico trafiła do Marek. Bo wszędzie są młodzi zagrożeni wykluczeniem. I potrzebują miłości.
Rodzina wielopokoleniowa jest najwłaściwszym miejscem przekazywania wartości, wychowania, uczenia się wzajemnej odpowiedzialności za siebie i wszystkich jej członków.
W rodzinach zagrożonych rozbiciem pojawiają się miłość i czułość. Niedaleko nas dzieją się cuda, o których można by napisać całą książkę.
Recepta na dobry rok to perspektywa „od drugiego człowieka” do siebie. Wtedy i radość będzie, i pokój.