Hannę szarpnięto za rękę. Ktoś próbował przeprowadzić ją na drugą stronę ulicy. No tak, biała laska oznacza bezradność. Tylko że ona nie chciała przechodzić…
Jeszcze ostatnie szlify, jeszcze budowa wre. Ale już za chwilę rehabilitacja poda tu rękę modlitwie, a modlitwa – pięknej przyrodzie…
Gdy powiedział, że jego marzeniem jest zostać organistą, matce ścisnęło się serce. Pomyślała – piękne, ale nierealne…
Jakiego koloru jest wiatr? Jak pan to robi, że przez małe okno potrafi pan zobaczyć wielką górę? Takie i inne pytania wiele lat temu po raz pierwszy usłyszał Bogusław Marek, profesor KUL, który pojawił się w Laskach z pragnieniem uczenia niewidomych dzieci języka angielskiego.
Odstawia białą laskę, podchodzi do stanowiska, zakłada słuchawki, mierzy do celu i… trafia w dziesiątkę.
Na orłowskiej plaży wyjątkowo pusto. Zacinający deszcz, silny wiatr i duże fale nie sprzyjają spacerom ani plażowaniu. Zza klifu wyłaniają się dwie postacie, kompletnie przemoczone. Dla Sylwii i Agnieszki to 24. dzień drogi.
Ogrody powstają jak grzyby po deszczu. Przy domach, kościołach, w miastach i centrach wsi. Widać, że nie tylko nasze otoczenie potrzebuje rewitalizacji, także ludzie pragną powrotu do początku…
Jest czas na wbieganie na Giewonty. Jest czas na wdrapywanie się na Peselicę, będzie czas na robienie sweterków dla wnucząt.
Osoby w podeszłym wieku chciałyby jak najdłużej zachować samodzielność i mieszkać we własnym domu. Projektanci mebli i wyposażenia wnętrz pokazali, jak można im to ułatwić.
Zabity 95 lat temu na ul. Wolności w Zabrzu Zefek znów umiera na rękach brata, 8-letni ujek Emil śledzi furmankę z bronią, a tata Henryk ratuje niemieckiego kapitana przed rozstrzelaniem w III powstaniu. Wystarczy otworzyć tę niezwykłą, rodzinną kronikę.