Hannę szarpnięto za rękę. Ktoś próbował przeprowadzić ją na drugą stronę ulicy. No tak, biała laska oznacza bezradność. Tylko że ona nie chciała przechodzić…
Ciągle nie radzimy sobie z niepełnosprawnością. Na przykład osoba niewidoma budzi w nas konsternację. No bo czy podać dłoń na przywitanie, czy od razu „ładować się” w uścisk? Zaproponować pomoc czy może jednak udawać, że tej osoby nie dostrzegamy?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |