Niezależnie od pory dnia, roku, pogody, w sanktuarium Wspomożycielki Wiernych nigdy nie jest pusto.
– Dziesiątka Różańca codziennie to chyba najlepszy prezent dla dzieci. Nie na dziś, nie na jutro, ale na całe życie. Tu, na ziemi, i potem, daj Boże, w niebie – uważają małżonkowie ze Zbąszynka.
„Od kiedy los nam Cię zwrócił, nad każdym wschodem widzę twoje imię, a w południe błysk blasku twoich oczu. Twój uśmiech leczy moje rany” – pisze do swojej córki Antonio Socci. Jak toczą się losy wyrwanej ze śpiączki Cateriny, córki włoskiego dziennikarza?
Jest tam dużo szczęśliwych dzieci i jeszcze więcej szczęśliwszych rodziców, bo ma coś więcej niż pracowników, piękne gabinety i wygodne fotele. – Ten ośrodek ma serce – w kaplicy, a dokładnie w tabernakulum. Tam jest Centrum dowodzenia – powiedziała jedna z adopcyjnych mam.