Każdego dnia po szkole biegną do świetlicy Przymierza Rodzin. Odrabiają lekcje, bawią się, oddają pasjom i odpoczywają. Ostatnio widziano ich w roli aniołów, pasterzy i królów...
Jako kilkunastoletnia dziewczyna tańczyłam boso przy tym samym piecu. Który to mógł być rok? – zastanawia się pani Stefania, dokładając węgla do ognia. – Nie aż tak dawno, chyba 1957.
Z pozoru niczym się nie różnią. Zapożyczając się czy biorąc kredyt, otrzymujemy pieniądze, których akurat bardzo potrzebujemy. Ale to, u kogo się zadłużamy i na jakich warunkach, robi wielką różnicę.