– Popłynę kraulem albo grzbietem – na chwilę przed startem 9-letnia Ania Łukasiak z Cieszyna jeszcze do końca nie wie. – Na pewno bardzo bym chciała zrobić 10 długości basenu. To będzie aż 10 złotych!
Tamte rzodkiewki i truskawki już im się śniły po nocach. Ale przy nich marzyli o własnym domu. Dziś mogliby spokojnie zbierać swoje ogrodowe maliny. Tyle że takie żniwa to dla nich za mało.
– Jesteśmy tacy młodzi-starzy ludzie – mówią. – Chyba moglibyśmy się urodzić w jakiejś poprzedniej epoce. Warszawa ani życie w światku aktorskim nie przetrąciły nam kręgosłupów.