Spędził w przestworzach ponad 500 godzin. I twierdzi, że tego uczucia nie da się opisać.
Robią sporo hałasu. Bez nich wielkie wrocławskie uroczystości straciłyby szyk. Pasjonaci luf i prochu, ale i polskich dziejów oraz strzelectwa sportowego w tym roku obchodzą 20-lecie swojej organizacji.
Zmieniają się kursy, ale nie zmienia się podstawowa idea. Od lat pomaga w starcie życiowym i zdobywaniu nowych umiejętności.