Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Gdańsku zachęca do skorzystania z bezpłatnej pomocy doradcy obywatelskiego.
– To bardzo poważny problem, który występuje nie tylko wśród rodzin z tzw. marginesu. Zdarza się także w domach uważanych za normalne, gdzie rodzice są wykształceni i zamożni – mówi Sylwia Ressel, rzecznik gdańskiego MOPR.
To proste „narzędzie” może uratować życie.
- Nie posiadałem nic. Byłem bezrobotny, miałem za sobą zakład karny. Dzięki pomocy MOPS-u wyszedłem na prostą. Teraz na umowę-zlecenie sam pomagam przy organizacji projektów socjalnych – zwierza się Leszek z Gdańska.
Wspierają, doradzają, dają swój wolny czas i zaangażowanie. W Gdańsku postanowili pomóc rówieśnikom w starcie w dorosłość.
W Polskę wyruszają "500 busy" z informacjami, niemal każda gmina przygotowała ułatwienia dla składających wnioski, urzędy wydłużają godziny pracy - w piątek startuje program "Rodzina 500 plus", sztandarowy projekt rządu.
– Ta ustawa to nie tylko jednorazowe świadczenie finansowe, ale przede wszystkim zapewnienie pełnego wsparcia rodzicom nieuleczalnie chorych lub ciężko upośledzonych dzieci – wyjaśnia Arkadiusz Kulewicz, kierownik Działu Organizacyjnego Gdańskiego Centrum Świadczeń.
O podatności na psychomanipulację, sektowości i wierności swoim przekonaniom z o. Grzegorzem Kluzem OP, konsultantem ds. nowych ruchów religijnych i sekt, rozmawia ks. Rafał Olchawski.
O rozpoczynającym działalność Dziennym Domu Opieki Medycznej, służbie chorym i poczuciu spełnienia mówi Anna Kostusik, dyrektor domu przy ul. Fromborskiej.
– Dobrze, że są ludzie, którym się chce. Którzy, zamiast machać palcem u nogi, poświęcają swój czas, żeby nam pomóc – mówi pan Andrzej.