Kilkadziesiąt tysięcy tzw. eurosierot, czyli dzieci wychowujących się bez jednego lub dwojga rodziców, żyje na Opolszczyźnie - wyliczają opolscy naukowcy. Dzieci bez dwojga rodziców może być w tej grupie nawet kilka tysięcy.
Starzejące i wyludniające się peryferia Mazowsza to nieodległa przyszłość – ostrzegają analitycy. Życie coraz bardziej koncentruje się wokół dużych miast, głównie Warszawy. Najbardziej zyskują na tym jednak okoliczne gminy.
Chcielibyśmy w spokoju czytać Biblię, oglądać finał Ligi Mistrzów, krytykując tych, którzy piją Guinnessa, a tymczasem w Europie zdarzają się zamachy terrorystyczne.