Na pierwszej linii frontu
– Pomoc materialna jest potrzebna, bo sprawia, że kobiety nie muszą się martwić tym wycinkiem rzeczywistości, ale to nie rozwiązuje problemów. Chodzi głównie o długofalową, cierpliwą pracę z emocjami i odwracanie złych schematów – mówi Magdalena Laryś, szefowa Fundacji Bezcenni.