Karolinka miała żyć kilka godzin – twierdzili lekarze. Ich zdaniem, gdyby dożyła 3-4 lat, to byłby cud. 28 marca dziewczynka skończyła 16.
Przed szczepieniem przeciwko COVID-19 dzieci poniżej 15 lat należy przeprowadzić lekarskie badanie kwalifikacyjne - zakłada projekt rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia, skierowany w poniedziałek do ogłoszenia.
Składam dziś odwołanie do sądu drugiej instancji - powiedziała serwisowi gosc.pl Katarzyna Jachimowicz, polska lekarka domagająca się klauzuli sumienia dla lekarzy rodzinnych w Norwegii.
Powstała internetowa baza kontaktów do lekarzy (nie tylko ginekologów), stosujących metody rozpoznawania płodności MRP (NPR), niezapisujących środków antykoncepcyjnych, niezalecających in vitro, ani aborcji.
Sylwia Zając czekała na maleństwo cztery i pół roku. Monika Kasprzyca – dwadzieścia lat. Mówią, że to cuda, które zdarzyły się przy pomocy mądrego lekarza.
Ania po urodzeniu żyła półtorej godziny. Rodzice ją przytulili, zanim odeszła do nieba. I pomyśleć, że lekarze proponowali, żeby to dziecko wcześniej zabić.
Wymodlony, wyczekany, lekarze mówili, że się urodzi wątły i chory, jeśli w ogóle doczeka narodzin. Chłopak jest zdrowy jak rydz, niebawem skończy 2 lata.
Rodzice Marwy podjęli walkę o jej życie. Kilka dni po decyzji sądu otworzyła oczy.
- Dajemy człowiekowi wędkę, ale rybę musi złowić sam. Jesteśmy rodzinnymi „lekarzami” pierwszego kontaktu. Leczymy przede wszystkim rozmową - mówi Barbara Kwiatosz-Kalinowska, doradczyni życia rodzinnego.
Dowiedziała się, że jej dziecko urodzi się kaleką. Będzie wymagało stałej opieki. Lekarze doradzili aborcję. Mówili, że decydując się na poród, ukarze samą siebie.