– Kolega z imprezy mnie nie zaakceptował, ale wie jednocześnie, że ze mną nie wypije – mówi z dumą Damian Giczewski.
Mówią, że spotkanie czarnego Łobuza, siwej Basi, małej Brydży i ślepej Dory z tą trzydziestką to sprawka Alberta. Świętego Alberta. Mówią, że pracował nad nimi dwa lata.
Jaki gorący posiłek osobiście przyrządził Pan Jezus? Jakie potrawy jedli król Dawid i biblijni Patriarchowie? Ukazała się książka kulinarna, inspirowana Biblią. Jej autorem jest Ślązak.
O mądrym reformowaniu szkoły z dr. Jerzym Lackowskim rozmawia Piotr Legutko.
Sale doświadczania niepełnosprawności pomagają spojrzeć na rzeczywistość oczami osoby niesprawnej ruchowo, autystycznej czy niewidomej.
Wykształcenie to nie wszystko, nie o to chodzi, by mieć tylko "mgr" przed nazwiskiem. To nie ułatwi zdobycia pracy, potrzebni są fachowcy – alarmują opolscy naukowcy i przedsiębiorcy.
Do zmiany struktury szkolnej warto się przymierzyć. Ale inaczej, niż to się działo za poprzednich rządów III RP.
Gdyby nie mama, proboszcz i stypendyści, mógłby nie być w tym miejscu, w którym dziś jest. A tak student z niewielkiej wsi może konsekwentnie realizować swoje życiowe pasje i marzenia.
Mają po 15, może 18 lat. Niektórzy już uzależnieni, inni na „dobrej drodze”. W przepaść.
Chemią, muzyką i sztuką zafascynował się, będąc małym chłopcem. Swoimi pasjami zaraził już kilka pokoleń. Zaraża i dziś!