Festyn "W świecie dawnych gier i zabaw" odbędzie się w niedzielę w ełckim Parku Solidarności. Dzieci będą mogły poznać zabawy dziadków i pradziadków, którzy wolny czas spędzali na toczeniu fajerki czy struganiu ptaszków albo skręcaniu kwiatów z bibuły.
Tu nie ma jedynek. Książki można czytać na trampolinie, liczyć sztućce na stole, a historię Polski poznawać przy grobie ks. Popiełuszki. To szkoła mamy i taty.
- Cieszymy się, że oferta karty cały czas się poszerza. Już dziś planujemy letni rejs po Wiśle z 50-proc. zniżką i wyprawę do Parku Miniatur - mówią Maria i Stanisław Kowalowie, rodzice czworga dzieci i piątego w drodze.
O inwestowaniu w rodzinę i powodach do dumy z Marzeną Paszkot, pełnomocnikiem prezydenta Krakowa ds. rodziny i polityki społecznej oraz koordynatorem Programu KKR4+, rozmawia Monika Łącka.
Myśląc o swojej starości, najbardziej boimy się złych warunków życia i trudności z utrzymaniem się.
Pandemia koronawirusa wpływa na życie wszystkich ludzi, również tych najmłodszych. Z tęsknoty za swoją parafią Jakub, Maciej, Łukasz i Mikołaj postanowili zbudować kościół z klocków LEGO.
W świecie dziadka do orzechów można się znaleźć w Kołobrzegu za sprawą kolekcji Jana i Mateusza Łomnickich.
– Nie ma co udawać, że to jest łatwa sprawa. Potrzeba chęci i czasu, ale widzimy, ile nasze dzieci na tym zyskują – twierdzi Anna Dremo.
– I co u pani zobaczę? – profesor z Łodzi, taki, co już wszystko widział, światowy, lekceważąco rzucił w twarz uśmiechniętej blondynce. – Gniazdo gnomów – odparowała.
On szuka dinozaurów. Ona wymyśla gry rodzinne. Razem wychowują dzieci i pomagają innym rodzinom.