Tadek, Józek, Julek, Wojtek, Andrzej, Mietek, Maciek, Władek, Krysia i Staś – wśród nich jeden szafarz, dwóch księży i biskup – owoce miłości małżeńskiej Emilii i Józefa Słaby z Żeleźnikowej.
W podlubelskiej Dąbrowicy spotkali się młodzi ludzie różnych narodowości, różnych kultur i różnych religii.
O 10 osób zwiększyło się w diecezji grono doradców, którzy w różnych parafiach podczas spotkań z narzeczonymi będą mówić o miłości małżeńskiej, dialogu, rodzicielstwie i seksie.
W rozpoczynającym się dzisiaj Światowym Spotkaniu Rodzin biorą też udział Polacy.
Obóz długobrodych krasnoludów w barokowej rezydencji biskupa poznańskiego Teodora Kazimierza Czartoryskiego w Dolsku? Taki scenariusz brzmi absolutnie nieprawdopodobnie. Ale nie u harcerzy.
– Ludzie mówią: „Co to za pomysł – budować kościół, kiedy na Zachodzie je zamykają” – opowiada Elżbieta Grocholska-Zanussi. – Odpowiadam, że Pan Jezus siadł z uczniami do kolacji, Ostatniej Wieczerzy, żeby spotkać się z nimi realnie. Do takiego spotkania potrzebna jest każda nowa świątynia.
Podczas ćwiczeń i wspólnych debat uczyli się, jak pozytywnie oddziaływać na dziecko i w ten sposób wspomagać rodziców w procesie wychowawczym – wyjaśnia ks. Sebastian. Oba spotkania zorganizowała parafia pw. Matki Bożej Królowej Polski. W planach jest już kolejne, które ma odbyć się po feriach zimowych.
Dziesięć małżeństw uczestniczyło w rekolekcjach „Spotkania małżeńskie – Dialog we dwoje”, które mają na celu odnowienie więzi małżeńskiej.
- Życzę wam, żebyście tu, w seminarium, spotkali Chrystusa i żebyście Go potem wiarygodnie ukazywali. O to się modlę razem z wami - mówił alumnom abp Wiktor Skworc.
Łzy żalu i tęsknoty oraz nadzieja spotkania w niebie. Dzień Dziecka Utraconego.