Nawet jeśli niewiele widzisz, gdy uchwycisz mocno dłoń przyjaciela i dasz się porwać melodii, nie upadniesz. I zatańczysz! Choćby najtrudniejszy taniec.
Na początku było Bardo Śląskie, dziś Dolnoślązacy zaszczepiają oazowy charyzmat w Azji, Afryce… Ale wielkie rzeczy w Ruchu Światło–Życie wciąż dzieją się często tuż za progiem.
Przeszła samotnie 1200 km przez Antarktydę, zdobywając biegun południowy jako pierwsza Polka. Przywiozła ze sobą zaledwie kilka pęcherzy i masę pięknych wspomnień. Jej podróż nie tylko zachwyca, lecz także inspiruje.
Chodzi o wyjście do środowiska, które właśnie takiego wsparcia potrzebuje. Bo adopcja to nie sposób na dziecko bez ciąży, ale pełna miłości i trudności droga, na której cały czas trzeba się uczyć.
Więzienie nie tylko więźnia więzi. Rozdziela rodziny, pozbawia dzieci ojca. Czy przez kraty da się podtrzymać relacje? Czy przetrwają one próbę czasu i dadzą siłę, by potem zacząć od nowa?
Tej kobiecie nie wypada już śpiewać urodzinowego „Sto lat!”. Porucznik Barbary Sowy, sanitariuszki powstania warszawskiego, nie opuszcza poczucie humoru. Ma też swój prosty przepis na długowieczność.
Alicja jest ofiarą księdza pedofila. Z trudną przeszłością zmagała się przez 25 lat. – Wszystko było po coś – mówi z przekonaniem w swoim świadectwie.
Na pierwsze spotkanie, w Adwencie w 2003 roku, przyszło dwoje dzieci. Dzisiaj zapisanych jest ponad 90. Liczby jednak nie oddają spuścizny 15 lat świetlicy środowiskowej.
Huczne pożegnanie starego i powitanie nowego roku to pewien standard w naszej polskiej tradycji. A jakby zaszyć się w ciszy i wsłuchać w Słowo?
Tego nikt się po nich nie spodziewał. Piszą historię o tym, jak patriotyzm może wyciągać z dołka.