Doradztwo zawodowe lub szkolenia dla osób z niepełnosprawnością, szkoła dostosowana do potrzeb wszystkich dzieci albo dostępna dla każdego komunikacja miejska. Fundusze Europejskie wspierają wszystkich – niepełnosprawność nie jest tu przeszkodą.
– Wolałabym, żeby miało zespół Downa albo jeździło na wózku. Wtedy inni by widzieli, że jest niepełnosprawne – to dramatyczne wyznanie matki, której syn cierpi na autyzm. Jak je zrozumieć?
Wejście w ich świat, tajemniczy i niedostępny, przypomina podróż na nieznaną planetę – dziwną, lecz często... pełną skarbów.
Tułają się od 10 lat po Polsce, próbując normalnie żyć. Ale żadna instytucja nie mogła im do tej pory pomóc. Może gdyby ćpali, pili lub bili, byłoby łatwiej...
I za taką fałdę skazują na śmierć. Pani Agnieszka po urodzeniu syna Stefana walczy. By żyło się normalniej.
Tańczą jak baletnice albo promują kołoc grulownik. Albo też spotykają się, by obgadać sprawy tego świata, patriotycznie ukierunkować i mądrze, po wiejsku, wyemancypować.