Na ślub dojechali starym autem, którym tata wozi warzywa na targ. Uśmiechnięci, czuli, że niebo się cieszy. – Tylko czyste serce może dać taką pełnię radości – mówi Iga Grzybowska.
Syryjczycy składają naprawdę niezwykłe świadectwo chrześcijańskie. Przyjmijmy ich serdecznie.
W związku kryzys nie musi oznaczać rozpadu. Wiedzą o tym ci, którzy skorzystali z pomocy „Sycharu”.
Słyszę w słuchawce telefonu jednym uchem: „Będzie dwójka dzieci. Przywieziemy”. A w drugim uchu słyszę: „Zaopiekuj się mną. To wiozą mnie. Mam na imię Jezus”...
Traktuję to miejsce jak własny dom, a proszę mi wierzyć – już dawno tego słowa nie wypowiadałem – mówi bezdomny Janek, który mieszka tu już od września.
– Choć jestem bezdomny, ciągle mam nadzieję, że wyciągnięty ze śmietnika obrazek Chrystusa pomoże mi stanąć na nogi – mówi Mieczysław Wasilewski z Kutna.
Osobom bezdomnym można pomóc, kupując... doniczkę z pelargoniami. To sposób na przywracanie im wiary w siebie.
Gdy zapytać w Lublinie, gdzie można wymienić zamek w torbie, spodniach czy butach, odpowiedź zawsze zabrzmi jednakowo: na Zielonej.
– W hospicjum zobaczyłem Boga. Był obecny w tej wspaniałej kobiecie, która pierwszy raz od dawna mogła w pełni uczestniczyć we Mszy św. – mówi pan Czarek, wolontariusz hospicyjny.
Pracują z dziećmi w świetlicach i na wakacyjnych wyjazdach. Posługują w zakładach opieki medycznej i hospicjach. Pomagają osobom niepełnosprawnym, działają wśród starszych. Dlaczego?