Jest teologiem i przedsiębiorcą. Jego firma staje się coraz lepsza – nie tylko z nazwy. Twierdzi, że na wolnym rynku mogą przetrwać wyłącznie ludzie uczciwi. A przy zakładaniu firmy nie liczy się przede wszystkim kasa.
Projekt „Wodzirej”. Jest kimś, kto aktywizuje ludzi na imprezie, nie robiąc z nich pośmiewiska. Mówi, że prowadzi zabawę na poziomie, ale jednocześnie pełną szaleństwa.