Świeccy misjonarze Liliana i Leszek Sobótkowie z Kudowy-Zdroju napisali list z Kabwe w Zambii.
Z Anną Marią Fedurek o wyczekiwaniu na upragnione dziecko, wysłuchanych modlitwach, nauce bycia mamą i dziadku Kaziku rozmawia Krzysztof Król.
Tu pałac jest jak dom. Siostra jest jak matka. A mężczyźni są jak dzieci.
Ta historia pokazuje dobro sióstr, ale też wielki potencjał w nas wszystkich: chęć do wspierania wielkich dzieł.