Po raz 6. ulicami Łowicza przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Mieszkańcy całymi rodzinami brali udział w wydarzeniu, świadcząc, że ważne są dla nich wartości chrześcijańskie i rodzinne.
Ulicami Łowicza po raz 6. przeszedł marsz dla życia i rodziny. W pochodzie wzięły udział całe rodziny, a także uczniowie i absolwenci "pijarskiej" oraz przedszkolaki z łowickich placówek. Marsz zakończył się piknikiem na błoniach.
Nowy budynek pijarskiej szkoły obok sanktuarium już w 2019 r. przyjmie pierwszych uczniów. Choć dla wszystkich chętnych i tak nie starczy miejsca.
Mają znakomitą renomę, bo nie tylko dobrze uczą, ale także rozwijają i wychowują. Katolickie licea doskonale radzą sobie z konkurencją. W diecezji łowickiej istnieje ich 5.
Pielęgnujmy studniówkowe tradycje, odrzućmy przesądy.
Taki wyjazd pomaga rozwiać obawy, ale i zrozumieć, że kiedy zostaje się licealistą, to w życiu jest nieco inaczej.
Są gotowi na wiele wyrzeczeń, by na gruncie podarowanym przez Zgromadzenie Sióstr Sług Jezusa wybudować nowy budynek publicznego przedszkola. Mogą nawet założyć skrzydła i w perukach wyjść na scenę.
Nawet jeśli niewiele widzisz, gdy uchwycisz mocno dłoń przyjaciela i dasz się porwać melodii, nie upadniesz. I zatańczysz! Choćby najtrudniejszy taniec.
Czy współczesną młodzież można odciągnąć od komórek i internetu? Czworo elbląskich licealistów podjęło się tego wyzwania.
– Takie wyjazdy to wielki skarb dla wszystkich, bo pomagają przybliżyć się do Pana Boga – mówi Marcin Nieścigorski, ministrant z parafii Miłosierdzia Bożego w Kwidzynie.