Prawie 900 km biegiem. Taki trucht w bezinteresownym interesie. Józefowi jest potrzebna wątroba, Andrzej ją wybiega.
Samorządy rozkładają bezradnie ręce: nie mają pieniędzy na oświatę, dlatego chcą zamknąć prawie 50 szkół w województwie zachodniopomorskim. Rodzice uczniów zapowiadają walkę.
Państwowe i samorządowe dofinansowanie domów dziecka powodowało, że większość tego typu placówek – a w naszej diecezji wszystkie – miało o wiele większą liczbę dzieci, niż zakłada nowa ustawa. Od 1 stycznia nie będzie wyboru – trzeba będzie dzieci wyprowadzić.
Pary, które oprócz ślubu łączą także wiara i miłość do Boga, spotkały się w Ostrowcu koło Wałcza.
– Dla mnie nie ma różnicy, czy ktoś jest Polakiem, Niemcem czy Rosjaninem. Jeżeli człowiek jest w biedzie, to trzeba mu pomóc – mówi Roland Hellmann, organizator transportów pomocy dla Polski.
Przed konsekwencjami niefrasobliwości pieszych i kierowców przestrzegał asp. Krzysztof Stankiewicz. – Statystyki mówią wyraźnie, że dziś najgroźniejszy zabójca to ruch drogowy. Od nas – kierowców i pieszych – zależy, czy będzie bezpiecznie – dodawał.
– Rower, modlitwa i życie dla innych – to daje radość życia – przyznaje Michał Raczyński z Nysy.
Pierwszy raz w historii tego zjazdu ponad 300 rowerzystów wzięło udział w procesji Bożego Ciała.
– Wciąż trudno mi uwierzyć, że w naszym interesownym świecie są młodzi ludzie, którzy bezinteresownie robią coś dla potrzebujących – mówi Agnieszka Kobyłecka.
Przez niektórych nazywana jest śląską Joanną Berettą Mollą. Jej historia wzruszyła pewnego roweromaniaka.