– Miałam 5 lat, gdy trafiłam do obozu. Pamiętam, że w środku był plac zabaw, a tam huśtawki, płytki basen i pompa do węża strażackiego. Wyglądała jak koń, więc „jeździliśmy” na niej z uciechą – wspomina Maria Campbell.
USA i Chiny załagodzą w ciągu 24 do 48 godzin dyplomatyczny spór spowodowany ucieczką chińskiego dysydenta, który znalazł się pod opieką Amerykanów. Niewidomy Chen Guangcheng ma szanse otrzymać azyl w USA - informuje organizacja praw człowieka ChinaAid.