W połowie października do naszej redakcji przyszedł e-mail od wieloletniego czytelnika. To list-refleksja spisywany nocą w kaplicy gliwickiego Hospicjum Miłosierdzia Bożego.
O pracy w hospicjum perinatalnym, najtrudniejszych decyzjach i narodzinach po śmierć mówi psycholog Aleksandra Grychtoł.
Na 345 szkół znajdujących się na terenie naszej diecezji w zaledwie 10 działają SKC. A szkoda, bo przykłady z Gliwic i Tarnowskich Gór pokazują, że uczniowie są chętni, a zrobić można wiele.
– Ktoś musiał zwrócić uwagę na osoby starsze, dostrzec ich potrzeby – mówią członkowie grupy, która powstała przed rokiem.