– Zwykła i codzienna, a jednocześnie wciąż namiętna i pełna pasji relacja nie jest nagłaśniana. Chcemy się pokazać i powiedzieć wszystkim dookoła: „Żyjemy ze sobą od lat i, mimo kryzysów, bardzo się kochamy. A takich jak my jest znacznie więcej” – mówi Anna Bialik ze Stowarzyszenia Psychologów Chrześcijańskich.
Czasem nasz gest miłości jest lekceważony... Może był w niewłaściwym języku?
Chcesz usłyszeć od swojego męża, że jesteś piękna? Zabierz go na randkę do... kościoła.
Kilkanaście tysięcy złotych straciło 20 lutego małżeństwo z Tarnobrzega. Dało się podejść sposobem „na córkę”. Dwa dni później w Stalowej Woli kobieta pożyczyła „wnukowi” aż 100 tys. zł
Jak wspominają swoje randki małżonkowie z kilku-, kilkunasto- i kilkudziesięcioletnim stażem? A może ich randkowanie wciąż trwa?
„Słodki poniedziałek” dla powodzian, pluszowe maskotki dla dzieci z Zambii czy słodkości dla najmniejszych pacjentów szpitala… Akcje prowadzone przez międzyrzecką młodzieży można by wymieniać bez końca.
Tadek, Józek, Julek, Wojtek, Andrzej, Mietek, Maciek, Władek, Krysia i Staś – wśród nich jeden szafarz, dwóch księży i biskup – owoce miłości małżeńskiej Emilii i Józefa Słaby z Żeleźnikowej.
Z carillonistką Moniką Kaźmierczak o grze na najcięższym instrumencie na świecie, współpracy z DJ-em, ogólnopolskim konkursie kompozytorskim i hardrockowych planach na przyszłość rozmawia Jan Hlebowicz.
Tak się złożyło, że w tym samym roku – 2014 – Karolina i Piotr rozpoczęli osobno swoje pielgrzymki do Santiago de Compostela. On szedł sam. Ona z trzema znajomymi. On przeszedł 800 km w 30 dni, ona zaś 375 km w 14 dni. Dzień przed ukończeniem pielgrzymowania spotkali się w kościele św. Pelagiusza z Kordoby.
– Gdy siedzisz w domu, możesz spotkać co najwyżej przystojnego listonosza – uważają single. I biorą sprawy w swoje ręce.