Projekt „Wodzirej”. Jest kimś, kto aktywizuje ludzi na imprezie, nie robiąc z nich pośmiewiska. Mówi, że prowadzi zabawę na poziomie, ale jednocześnie pełną szaleństwa.
Ostatnio z kumplami założyliśmy się, kto jest w stanie więcej wypić. Niestety, zakładu nie udało mi się wygrać. Odpadłem po szklance wina i 4 piwach – przyznaje Piotr, skierniewicki licealista.
Po prostu przychodzą i zaczynają grać. W pomieszczeniu robi się zupełnie inna atmosfera. Pani Gosia po czterech miesiącach chemii pięknie się uśmiecha.
Czy kiedyś będzie w Polsce tak, że w niedzielę nikt nie będzie musiał pracować?
Nauka przy świecach? I to prowadzona w lekki sposób, bez śmiertelnej powagi? W siedmiu śląskich miastach rusza nowa forma nauk przedślubnych.
- Pamiętam pierwsze przyjazdy, gdy na środku podwórza stawialiśmy parnik. Całe dnie gotowała się tam woda do zmywania naczyń i mycia się - wspomina Anna Żmuda z przymierza Miłość i Ewangelizacja.
– Trzeba ukrócić tzw. kursy weekendowe, które wprawdzie są ułatwieniem dla par, ale nie spełniają swojej funkcji – mówił kard. Kazimierz Nycz, zapowiadając powstanie dokumentu na temat katechizacji narzeczonych.
Aldona – drobna i efemeryczna. Tomasz – potężny chłop. Na własnym ślubie próbowali nie płakać.
O wiązaniu rozerwanego, dwunastu krokach i funkcjonowaniu wspólnoty z jej duchowym opiekunem, ks. Szymonem Czuwarą, rozmawia ks. Rafał Olchawski.
Tu nikt nie mówi: „Weź się w garść, no przecież tyle czasu już minęło”. Każdy rozumie i łzy, i złość. Bo sam przez to przeszedł.