- Na pewno złożę swój podpis. Lekarz sugerował mi aborcję. Odmówiłam. Dziś nie wyobrażam sobie życia bez Antka, który jest cudownym i bardzo radosnym 6-latkiem - mówi Aneta Bednarska.
Można ich spotkać w Koszalinie, Słupsku, Kołobrzegu, Szczecinku, Sławsku i Biesowicach. W sumie w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej jest ich ponad 150 – na razie.
Właściwie ukształtowane relacje między dwojgiem ludzi pozostają na całe życie
W dzisiejszych czasach wydaje się, że jest niewiele środowisk i miejsc, gdzie mężczyźni mogą się spotkać, by robić razem naprawdę ważne i twórcze rzeczy. Pewnie dlatego męska grupa wokalna ciągle trwa na lubelskiej scenie muzycznej.
W świadomości malców zaczyna kiełkować rozwichrzony relatywizm. Z drobiazgów dziecięcego świata przenosi się to na sprawy zasadnicze.
Jak bardzo aktualne są teksty Jana Pawła II poświęcone pracy, bogactwu i biedzie narodów, aktywności świeckich, dowiódł blok wykładów, przygotowany w ramach sesji Akcji Katolickiej w Płońsku.
W Wielkim Poście na korytarzach nie słychać muzyki, a w piątki w stołówce – tylko jarskie dania. Nikt tu nie wstydzi się rozmawiać o Bogu ani przyznać się kolegom, że jest ministrantem.
Nie słychać gotującej się wody. Prawie nic nie widać i nie słychać, boli oparzona ręka. Po omacku szukam kranu, żeby schłodzić dłoń. Czy zaryzykuję wyjście z domu? Nie ma szans, bez pomocy nie dam rady. Koniec eksperymentu.
– Wszystkie znane badania pokazują, że największą traumą dla dzieci jest rozwód rodziców – mówił w Lublinie znany teolog i rekolekcjonista Mieczysław Guzewicz.
– Gdy modliliśmy się przy szpitalnym łóżku córki, chwilę później odzyskała przytomność. Wtedy wiedzieliśmy już, że ją odzyskamy – mówią Barbara i Andrzej.