Recepta na szczęście? Wyłączyć telewizor, rozmawiać i „marnować” czas dla siebie nawzajem.
– Nie ma co udawać, że to jest łatwa sprawa. Potrzeba chęci i czasu, ale widzimy, ile nasze dzieci na tym zyskują – twierdzi Anna Dremo.
przedłożona przez Stolicę Apostolską wszystkim ludziom, instytucjom i władzom zainteresowanym misją rodziny w świecie współczesnym (22 października 1983)
Antoni, Jan i Teodor. Według lekarzy nie mieli szans, by się narodzić. Stało się inaczej, bo ich rodzice zaufali instruktorom naprotechnologii.
Uważa, że warto bronić swojego zdania i że strach przed ośmieszeniem często jest wyimaginowany.
Planowanie homoseksualnego weekendu lub odtwarzanie scenek rodzajowych o „sado-maso” – tego niemieckie dzieci uczą się w ramach seksedukacji. Rodzice mówią: dość.
Mają pogruchotane życie przez tych, którzy powinni byli je chronić. W Nierodzimiu próbują je poskładać. Wracają do życia. Dosłownie
Pani Ligia walczy, by Arleta była bezpieczna, gdy matki zabraknie.
– Przy łóżku mamusi w ostatnią noc jej życia dokonała się przysięga małżeńska moich rodziców – mówi Zosia, córka Anny Zabrzeskiej. – Ich miłość to dla mnie dowód na istnienie Pana Boga. Jej Stwórca jest silniejszy niż śmierć.
Chodzi o wyjście do środowiska, które właśnie takiego wsparcia potrzebuje. Bo adopcja to nie sposób na dziecko bez ciąży, ale pełna miłości i trudności droga, na której cały czas trzeba się uczyć.