Mające większość w portugalskim parlamencie partie lewicowe uchyliły w środę prezydenckie weto w sprawie ustawy przyznającej parom homoseksualnym pełne prawo do adopcji dzieci oraz prawo, szerzej chroniące życie nienarodzonych.
Amerykańsko-hiszpańska para homoseksualistów wygrała we wtorek wielomiesięczną batalię sądową przeciw surogatce z Tajlandii, która zgodziła się urodzić dla nich dziecko, ale zmieniła zdanie, gdy dowiedziała się o orientacji seksualnej swoich klientów.
Bundestag przyznał parom jednopłciowym prawo do zawierania "małżeństw". Za projektem ustawy zmieniającej odpowiednie zapisy kodeksu cywilnego głosowało w piątek 393 posłów SPD, Lewicy I Zielonych oraz część deputowanych CDU/CSU.
Włoski episkopat zdecydowanie sprzeciwił się prawnemu uznaniu „małżeństw” jednopłciowych.
Parlament Portugalii opowiedział się w piątek głosami deputowanych rządzącej Partii Socjaldemokratycznej (PSD) za przeprowadzeniem referendum w budzącej kontrowersje kwestii ograniczonego prawa par homoseksualnych do adopcji dzieci.
Premier australijskiego stanu Wiktoria Daniel Andrews przedstawił we wtorek oficjalne przeprosiny za dawne przepisy, na mocy których homoseksualistów karano więzieniem. To pierwsze oficjalne przeprosiny tego typu.
Zalegalizowanie "małżeństw" homoseksualnych może zmusić głowę państwa Elżbietę II do złamania przysięgi koronacyjnej - ostrzegł anglikański biskup Michael Nazir-Ali, który w przeszłości kierował diecezją Rochester.
Ponad 50 australijskich zwierzchników religijnych wystąpiło przeciwko legalizacji związków homoseksualnych. Zabiegają o to w Australii dwie partie polityczne. Liderzy religijni przypominają, że osoby tej samej płci nie są w stanie założyć rodziny, a powierzanie ich opiece dzieci jest łamaniem powszechnie uznanego prawa najmłodszych do posiadania obojga rodziców: ojca i matki.
Kościół nie popiera przemocy wobec homoseksualistów ani karania za same tylko uczucia czy myśli. Nie może jednak aprobować aktywności homoseksualnej – powiedział abp Silvano Tomasi w wywiadzie dla agencji ACI.
Brytyjski aktor Rupert Everett stwierdził, że „nie jest w stanie wymyślić niczego gorszego niż dwóch gejów, wychowujących dziecko”. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że on sam jest homoseksualistą.