Gajdowie proponują mądrą, choć niełatwą drogę, która ostatecznie ma doprowadzić każdego do życia jego prawdziwym „ja”.
To brzmi jak slogan: nie słowa, a przykład wychowuje. Niby dobrze o tym wiemy, a ciągle popełniamy ten sam błąd. Co to znaczy dla wychowania naszych dzieci w wierze?
Gdy rodzice mówią, że Bóg jest najważniejszy, ale nie widać, żeby się razem modlili, to dziecko kombinuje, w jakiż to sposób Bóg jest najważniejszy?
Drogi Rodzicu, czy zdarzyło się kiedyś, że Twoje dziecko nie wykonało tego, o co je poprosiłeś i musiałeś powtarzać jakieś polecenie raz, drugi, trzeci, dziesiąty? Jeśli nie, to odłóż tę książkę. Ona nie jest dla Ciebie.
To jest zapijanie młodzieńczych kompleksów, dodawanie sobie wątpliwej odwagi, gdy tak naprawdę każdy z nich aż pęcznieje od kompleksów.
Nikt nie chce myśleć o czarnych scenariuszach w życiu. Oni też się go nie spodziewali. A jednak wiara i ludzie, którzy wsparli ich we właściwym czasie, pomogli w podjęciu właściwych decyzji.