W Domu Literatury odbyła się prezentacja książki Katarzyny Pinkosz "Wybudzenia. Powrót do życia. Polskie historie". W spotkaniu wzięły udział osoby, które wyszły ze stanu śpiączki oraz lekarze, na co dzień walczący o powrót pacjentów do świata i normalnego funkcjonowania.
Klinika powstała z inspiracji Ewy Błaszczyk i jest prowadzona przez fundację "Akogo?".
Rodzice Marwy podjęli walkę o jej życie. Kilka dni po decyzji sądu otworzyła oczy.
– Po wybudzeniu ze śpiączki nie poznawałem rodziny, nie wiedziałem nawet, jak się nazywam i kim jestem. Gdy dostawałem jedzenie, nie potrafiłem ze wszystkich rzeczy skorzystać. Raz chciałem zjeść banana ze skórką – wspomina Jacek, uczestnik wczasorekolekcji.
Dawid Pawlaczyk obudził się ze śpiączki, gdy jego ulubiony piłkarz Ronaldo strzelił gola. Żużlowiec Piotr Winiarz zareagował dopiero na dźwięk motoru. Bohaterowie książki "Wybudzenia" Katarzyna Pinkosz spotkali się w Domu Literatury.
– Jeśli ktoś nie wybudzi się ze śpiączki na OIOM-ie, potem już nie ma dużych szans. Mamy więc mały paradoks, bo najpierw ratujemy życie, a potem jakby tracimy zainteresowanie pacjentem – mówi Ewa Błaszczyk.
„Od kiedy los nam Cię zwrócił, nad każdym wschodem widzę twoje imię, a w południe błysk blasku twoich oczu. Twój uśmiech leczy moje rany” – pisze do swojej córki Antonio Socci. Jak toczą się losy wyrwanej ze śpiączki Cateriny, córki włoskiego dziennikarza?
Coraz bliżej budowy kliniki "Budzik" dla dorosłych: szpital uniwersytecki w Olsztynie zakończył remont sal na jej potrzeby i je wyposaża, a Ministerstwo Zdrowia opublikowało rozporządzenie, które umożliwi finansowanie działalności placówki.
Przez ponad rok Filipa starali się obudzić lekarze, rehabilitanci i cała rzesza ludzi: kolegów z klasy, sąsiadów, obcych i znajomych. Nadzieja, która ich pchała do działania, nie zawiodła.
Gdy serce przestaje na chwilę bić, nie oznacza to, że miłość się wypala. Wręcz przeciwnie. Czasem wzrasta i wzrasta. Mimo łez…