Pozwólmy się urodzić

Hospicjum kojarzymy zazwyczaj z końcem życia. A co, jeśli lekarz mówi rodzicom: „Państwa dziecko jest chore i ma nikłe szanse na przeżycie”?

Nie zatrzymujmy pociągu

Rozmowy z psychologiem umożliwiają oswojenie się z trudną sytuacją oczekiwania na poród nieuleczalnie chorego dziecka. – To szok i najtrudniejszy moment dla nich. Ta informacja często spada jak grom z jasnego nieba. Dlatego bardzo ważne jest, w jaki sposób lekarz powie o chorobie albo o wadach śmiertelnych dziecka – zauważa psycholog Barbara Łysiak z Zielonej Góry. – Oczywiście nie podejmujemy decyzji za rodziców. Przedstawiamy im możliwe sposoby postępowania, a wybór należy do nich. Na pewno dowiadują się, że w wypadku kontynuacji ciąży mogą liczyć na naszą konkretną pomoc nie tylko w trakcie jej trwania, ale także później, po urodzeniu i śmierci dziecka. To jedno z założeń hospicjum prenatalnego – dodaje. Kontynuowanie ciąży to zgoda na rodzicielstwo bez happy endu, ale wcale nie pozbawione chwil radości z kontaktu z dzieckiem i zwyczajnego życia. To proces stopniowego przygotowywania się do pożegnania. – Z biologicznego punktu widzenia trzeba też pamiętać, że organizm kobiety w okresie ciąży bardzo się zmienia i w jej ciele zachodzą procesy, mające na celu podtrzymanie życia dziecka. Decyzję o przerwaniu ciąży można porównać do próby zatrzymania pędzącego pociągu. Z psychologicznego punktu widzenia może ona wpłynąć negatywnie na funkcjonowanie obojga rodziców. Niezależnie od decyzji, na końcu i tak jest śmierć dziecka oraz pytanie, z czym zostaną rodzice. Z przekonaniem, że zrobili wszystko dla dziecka, ale też dla siebie, by bez przeszkód przeżywać stratę, czy z tzw. zablokowanym żalem? Niestety, wielu rodziców decyduje się na aborcję eugeniczną. Nie znajdują argumentów za utrzymaniem ciąży, a prawo ułatwia realizację decyzji.

Iskierka Zuziaczek

„Bardzo mi brakuje Zuzi, tego, jak spała z rączką na oczku, jej patrzenia na mnie, tego, jaka była szczęśliwa podczas kąpania, jej delikatnego głosiku (…) Na nagrobku umieściliśmy napis: »Nie pytam Cię, Boże, dlaczego Ją zabrałeś, lecz dziękuję za to, że nam Ją dałeś«. Zuziaczku, byłaś nasza iskierką, najukochańszą córeczką. Na zawsze pozostanie w naszych sercach… Do zobaczenia w niebie” – dopowiada mama.• W tekście wykorzystano fragment świadectwa z biuletynu informacyjnego Warszawskiego Hospicjum dla Dzieci.

Badania prenatalne
Ks. Mariusz Dudka dr teologii moralnej

- Badania prenatalne pozwalają wyprzedzać diagnozę stawianą zwykle po urodzeniu, na czas, gdy dziecko rozwija się jeszcze pod sercem matki. Niemniej jednak, aby mówić o absolutnym sukcesie i błogosławieństwie, należy spełnić dwa warunki. Pierwszym jest rodzaj badania, drugim – jego intencja. Chroniąc nienarodzone dziecko oraz matkę, należy zachować maksymalną ostrożność przy wyborze metody badania. Oczywiście każda procedura medyczna niesie ryzyko, zatem potrzebne jest wybranie tej, która najbardziej chroni integralność płodu oraz matki. W nauczaniu moralnym Kościoła zostało zasygnalizowane, że ważne są też powody, którymi kierują się rodzice przed przystąpieniem do badania. Jeśli decydują się na badanie, aby usłyszeć jedyną dopuszczalną informację o zdrowym dziecku, a zakładają aborcję dziecka chorego, badanie jest z samej intencji czynem wysoce niemoralnym. Wola rodziców o pragnieniu wychowania dziecka chorego lub jedynie urodzeniu dziecka, które ma małe szanse na przeżycie, jest z całą pewnością decyzją trudną, ale jedyną zgodną z wiarą i poszanowaniem prawa do życia i do godnej śmierci. Na tym przecież polega prawdziwa miłość.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg