Sejm odrzucił dziś trzy projekty dotyczące związków partnerskich. Spośród trzech odrzuconych projektów największe emocje wzbudził projekt autorstwa Artura Dunina (PO). Głosy posłów rozłożyły się tutaj niemalże po równo. Za jego odrzuceniem zagłosowało 228 posłów, przeciw 211, a wstrzymało się 10 posłów, a 11 parlamentarzystów nie głosowało.
Partia, na którą zwrócone były oczy wszystkich to oczywiście PO, gdyż właśnie podział głosów parlamentarzystów tej partii miał decydujące znaczenie dla losów projektu. Jak głosowali?
Przeciwko skierowaniu projektu do dalszych prac (czyli przeciwko formalizacji związków) opowiedziało się 46 posłów PO. Wśród nich m.in. minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, poseł Jacek Żalek, Roman Kosecki, Mirosław Pluta, Elżbieta Radziszewska (była minister ds. równego traktowania) i John Godson. Tym 46 posłom Platformy gratulujemy.
[Pełna lista imienna głosowania za odrzuceniem projektu dostępna TUTAJ].
Za dalszymi pracami nad projektem opowiedzieli się m.in. Joanna Mucha, Barbara Kudrycka, siatkarz Paweł Papke, marszałek sejmu Ewa Kopacz, premier Donald Tusk i aspirujący niekiedy do miana katolickich posłów Stefan Niesiołowski i Marek Plura.
Wszyscy posłowie SP i Pis-u obecni na sali zagłosowali za odrzuceniem projektu o związkach. Z partii Jarosława Kaczyńskiego na głosowaniu nie był obecny tylko prezes PiS.
Przeciwko projektowi Dunina zagłosowała też znakomita większość ludowców. Dwóch z nich wstrzymało się od głosu (Edmund Borawski i Piotr Zgorzelski). Nikt nie zagłosował za skierowaniem projektu do dalszych prac.
Praktyka ta m.in skutecznie leczy głębokie zranienia wewnętrzne spowodowane grzechem aborcji.
Na wzrost nowych przypadków zachorowalności na nowotwory duży wpływ ma starzenie się społeczeństwa.