Pierwszego września zaczną obowiązywać przepisy, które wprowadzają obowiązek pisemnego zawarcia umowy o pracę lub potwierdzenia na piśmie jej warunków przed podjęciem pracy - przypomina resort rodziny, pracy i polityki społecznej.
"Zmiany dają gwarancję legalnego zatrudnienia, a co się z tym wiąże, bezpieczeństwo i komfort pracy dla pracowników" - ocenia, cytowana w komunikacie MRPiPS, szefowa resortu Elżbieta Rafalska. "Teraz, gdy poprawia się sytuacja na rynku pracy, chcemy dbać nie tylko o jej dostępność, ale i o jakość" - podkreśla minister Rafalska.
Obowiązujące dotychczas przepisy pozwalają pracodawcy na dopełnienie formalności związanych z umową do końca pierwszego dnia pracy. Pozwala to na ich odwlekanie, a w przypadku kontroli na tłumaczenie, że pracownik jest zatrudniony dopiero pierwszy dzień, a ustawowy termin jeszcze nie minął. W ocenie PIP tzw. syndrom pierwszej dniówki to najczęściej nieprawdziwa informacja, służąca pracodawcom do nielegalnego zatrudniania.
Zmiany mają zapobiec takim praktykom i pozwolić pracownikom na korzystanie z praw pracowniczych w pełni. Ułatwią też inspektorom pracy stwierdzanie przypadków nielegalnego zatrudniania.
Pracodawca i każdy pracownik będą zobowiązani do posiadania umowy na piśmie albo pisemnego potwierdzenia jej warunków - jeszcze przed dopuszczeniem pracownika do pracy. Za brak pisemnego potwierdzenia warunków umowy przed dopuszczeniem pracownika do pracy będzie mogła być wymierzona grzywna dla pracodawcy.
Resort rodziny i pracy, który stworzył te zmiany, podczas prac w Sejmie podkreślał, że nowelizacja nie wyeliminuje całkowicie szarej strefy w zatrudnieniu, ale powinna się ona zmniejszyć.
Mają być podmiotem, a nie tylko odbiorcą duszpasterstwa rodzin - powiedział papież.