Jakoś to będzie

Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było. Może można było inaczej... Ale czy tak nie wychodzi nam najlepiej? ;-)

Jak ukryć pieniądze przed Polakiem?
Schować je pod mydło.

***

Facet siedzący przy barze pyta barmana:
- Hej słyszałeś ostatni dowcip o Polakach?
Barman chłodno odpowiada
- Nie ale musisz wiedzieć że jestem Polakiem.
- Ok, powiedział facet, w takim razie postaram się powiedzieć wolniej.

***

Anglik udowadnia Polakowi, że jego język jest najtrudniejszy:
- Na przykład u nas pisze się Shakespeare, a czyta Szekspir.
- To jeszcze nic. W Polsce pisze się Bolesław Prus, a czyta Aleksander Głowacki.

***

Pan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab.
- Masz projekt? - pyta św. Piotr.
- Mam - odpowiada Arab.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 900 milionów.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.

Następny wchodzi Niemiec.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Mam - odpowiada Niemiec.
- Masz kosztorys?
- Mam.
- To ile Ci wyszło?
- 1,5 miliarda.
- A dlaczego aż tyle?
- No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku.
- Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr.

Następny wchodzi Polak.
- Masz projekt? - pyta Bóg.
- Nie - odpowiada Polak.
- Masz kosztorys?
- Nie.
- A ile chcesz za robotę?
- 3 miliardy 900 milionów.
- Skąd Ty wziąłeś taką kwotę?!
- No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln Arab zrobi bramę.

***

Polak, Rusek i Niemiec poszli na chwilę do nieba. Powiedziano im tam, że mają iść do spowiedzi. Ten kto będzie miał NAJMNIEJ grzechów to dostanie NAJLEPSZY pojazd, natomiast ten kto będzie miał NAJWIĘCEJ grzechów dostanie NAJGORSZY pojazd.

Więc Niemiec idzie do spowiedzi - 5 grzechów - dostał mercedesa...
Rusek idzie do spowiedzi - 10 grzechów - dostał motorek...
Polak idzie do spowiedzi - 100 grzechów! - dostał rower...

Po chwili Niemiec i Rusek ciesząc się swoimi wygranymi wymieniali zdania na temat swoich grzechów, podczas gdy Polak smutny już pojechał... Niemiec i Rusek po długim czasie też ruszyli. Patrzą, a tu rower na środku drogi leży, a Polak w krzakach, płacze i śmieje się jednocześnie.
- Czemu płaczesz? - spytali
- Bo mnie wszystko boli, bo się przewróciłem..
- A czemu się śmiejesz?!
- Bo widziałem księdza na rolkach!

***

Jadą pociągiem Polak, Niemiec i Rusek a siedząc kłócą się o to, który z nich jest lepszym złodziejem.
- Dobra, zgaście światło - mówi Niemiec.
Po chwili światło się zapala a Rusek patrzy, że nie ma sznurówek.
- E tam, słaby jesteś. Zgaście światło, pokaże wam jak się w Rosji kradnie - powiedział Rusek.
No i światło gaśnie, chwila - moment zostaje zapalone a tu Polak nie ma zegarka.
- Słabi jesteście - mówi Polak. Ja wam pokażę jak się kradnie. Gaśnie światło, po chwili się zapala.
Rusek i Niemiec patrzą - nic nie zginęło i zaczynają nabijać się z Polaka.
Aż tu nagle wchodzi konduktor i mówi:
- Panowie ewakuacja, ktoś nam tory zakosił!

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»

TAGI| RODZINA

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg